Cześć/dzień dobry
Jak donosi e-prasa głównego ścieku (https://wiadomosci.onet.pl/swiat/wizyta-delegacji-w-katyniu-i-smolensku-polska-zwrocila-sie-do-rosji-o-pomoc/pjqk5b7) ekipa rządowa planuje wylot do Katynia na uroczystości rocznicowe 10.04.2010 r., które odbędą się 10.04.2020 r.
Jako, że m.in. w Katyniu w 1940 r. sowieci dokonali zbrodni na polskich oficerach, chcąc nie chcąc elementem obchodów dla ekipy rządowej będzie musiało być również wspomnienie czegokolwiek także i o tym wydarzeniu. 10 lat (2010-2020) to jeszcze zbyt mały okres czasu aby doszło do całkowitego zrolowania i pokrycia zbrodni 1940 r. operacją 10.04.2010 r.
Jak pamiętamy, choć w większości nie uświadamiając tego sobie, 10.04.2010 r. nastąpiło dokończenie procesu przemodelowania sceny politycznej w Polsce w duchu resetu USA-Rosja ogłoszonego przez prezydentów Obamę i Putina we wrześniu 2009 r. W wyniku polityki tzw. resetu w relacjach USA-Rosja, Europa Wschodnia i Środkowo zostały oddane pod wpływy tandemu Rosja-Niemcy. Na polskiej scenie politycznej oznaczało to konieczność szybkiego wycofania resztek agentury amerykańsko-izraelskiej (PIS) i wprowadzenie w jej miejsce agentury niemiecko-rosyjskiej (PO-PSL). [Sposób przeprowadzania procesu szybkiej podmianki elit został teoretycznie przebadany w raporcie/analizie ABW z 2009 r. o skutkach dla stabilności państwa jednoczesnej utraty wielu najwyższych rangą urzędników cywilnych i wojskowych.]
Sposób podmianki jaki wybrano to pozorowana katastrofa lotnicza, na podstawie której można było ogłosić oficjalnie nagłą śmierć wielu najwyższych rangą urzędników i wojskowych i natychmiast powołać na ich miejsce nowych tym razem z obozu PO-PSL.
Oczywiście taka operacja została przygotowana taka pod względem propagandowym z duetem Miller-Macierewicz na czele, z ich skrajnymi, odwracającymi uwagę teoriami sprowadzającymi się do dualizmu wypadek-zamach.
Za chwilę będziemy mieli megakryzys, nie tyle zdrowotny co gospodarczo-finansowo-społeczny, odpalony pod pretekstem koronawirusa. Ze wszystkimi konsekwencjami - w tym tłumieniem niepokojów społecznych.
Pytam się więc: czy ekipa rządowa leci do Katynia aby powtórnie "skorzystać z usług" Rosjan i pod pretekstem jakiegoś zdarzenia (pewnie tym razem czegoś innego niż sfingowana katastrofa lotnicza) "ewakuować" się ze świecznika aby nie poplamić sobie użyciem siły względem Polaków patriotyczno-narodowo-katolicko-... szat.
