W swoim dzisiejszym wpisie Krzysztof Osiejuk pisze, jakim to kiepskim kompozytorem był Kilar. Wiadomo, Osiejuk jest znawcą muzyki, więć jego opinia powinna nas wszystkich przejąć.
Ale nie to jest problemem, wszak Osiejuk co do zasady nie lubi ludzi i ich dokonań. To akurat rzecz nie nowa, że są Osiejuk, Maciejowski i długo, długo nic.
Ale Osiejuk pisze też, że śmierci Kilara nie poświęcono w mediach zbyt wiele miejsca. I tu podaje przykład portalu tvn24.pl. Ponieważ portal ten jest dla Osiejuka wyrocznią w kwestii tego, co jest ważne, a co nie, ma żal do dziennikarzy że śmierci Kilara nie poświęcili należnego mu miejsca.
Więc jakie słowa kieruje do dziennikarzy? Ano następujące: "(...)proszę Boga, niech ich piekło pochłonie. Nawet jeśli ono jest, jak to znów zapowiedział któryś z hierarchów, puste, niech dla nich akurat znajdzie się tam miejsce."
Ja tu się nie będę wymądrzał, tylko zacytuję kilka fragmentów z Pisma Świętego i nauki Kościoła katolickiego. Może człowiek ten się opamięta i zrozumie, jak wielkim grzechem jest życzyć komuś piekła.
W ogóle jestem w ogromnym szoku, że ktoś uważający się za katolika moze w tak ostentacyjny sposób kwestionować Pismo Święte.
- „Nienawiść zamierzona jest przeciwna miłości. Nienawiść do bliźniego jest grzechem, gdy człowiek dobrowolnie chce dla niego zła. Nienawiść jest grzechem ciężkim, gdy dobrowolnie życzy się bliźniemu poważnej szkody” (KKK 2303);
- "W liturgii eucharystycznej i w codziennych modlitwach swoich wiernych Kościół błaga o miłosierdzie Boga, który nie chce "niektórych zgubić, ale wszystkich doprowadzić do nawrócenia" (2 P 3, 9) (KKK 1037);
- „Błogosławcie tych, którzy was prześladują. Błogosławcie, a nie złorzeczcie” (Rz 12, 14);
- „Nie oddawajcie złym za złe ani złorzeczeniem za złorzeczenie! Przeciwnie zaś, błogosławcie! Do tego bowiem jesteście powołani, abyście odziedziczyli błogosławieństwo” (1P 3, 9)
- "Lecz powiadam wam, którzy słuchacie: Miłujcie waszych nieprzyjaciół; dobrze czyńcie tym, którzy was nienawidzą; błogosławcie tym, którzy was przeklinają, i módlcie się za tych, którzy was oczerniają" (Łk 6,28)
- "Kto... nie miłuje, trwa w śmierci. Każdy, kto nienawidzi swego brata, jest zabójcą, a wiecie, że żaden zabójca nie nosi w sobie życia wiecznego" (1 J 3, 14 c-15)."
I jeszcze na koniec na koniec, moze to przemówi do sumienia Osiejuka: "Gabriele Amorth, egzorcysta z diecezji rzymskiej oraz przewodniczący Międzynarodowego Stowarzyszenia Egzorcystów, podaje kilka powodów opętania. Wśród nich jest chęć zaczarowania drugiego człowieka. Chodzi tu o intencję zaszkodzenia komuś przez odwołanie się do mocy złego ducha. Wyraża się to m. in. poprzez przekleństwo kogoś, rzucanie uroku, gusła, zaklęcia itp."
Inne tematy w dziale Polityka