POGARDA, SUKCES, i ... "RESURREXIT" Nuevo Canto de KIKO ARGUELLO

"RESURREXIT" Nuevo Canto de KIKO ARGUELLO

 

 

Może nie takie nowe, ale mocne i w wykonaniu młodych wykształconych zapewne - ku pokrzepieniu udręczonych serc, być może już wątpiących w sens dalszego zmagania się lub moc zmartwychwstania - także sobie dedykuję. Tym bardziej, że właśnie przeczytałem odpowiedź na moje zapytanieo status lotu TU-154M (i wskazanie stosownej podstawy prawnej) - związane z poprzednią notką. Osoba udzialająca odpowiedzi - używając argumentacji ad personam - zakwestionowała moją inteligencję, dowcip oraz sugeruje, że jestem "głupek", a nawet odmawia mi prawa do zdrabniania jej imienia. To zresztą dość charakterystyczne dla określinej formacji i jej zwolenników, więc właściwie nie powinienem się dziwić, a jednak. Przyznam, że do zadania pytania zachęciły mnie komentarze pod notką KONIKA: Pani Renacie Rudeckiej Kalinowskiej mówię NIE. Szczególnie jeden taki: "Nikt tak jak ta osoba nie potrafi człowieka przywrócić do normalności !" SZUAN, który chyba źle zrozumiałem. Nie doczytałem:). Zachęconywskoczyłem na reklamownego bloga. Czytam tam coś takiego:

"WASZĄ zła wolę napędza niewiedza, i kłamstwo"

to pomyślałem sobie, że ktoś, kto tak napisał musi posiadać wiedzę i znać prawdę (a contrario), a do tego rozróżniać czy ktoś ma złą wolę, czy dobrą - żeby móc to osądzić. Spodziewałem się zatem wykazania ową wiedzą i wskazania czegoś w rodzaju podstawy prawnej, merytorycznie. Tymczasem przeczytałem coś takiego:

 

@Piotr Stróż

Ani Pan inteligentny ani dowcipny.

Tylko głupek sam stawia tezę, sam z nią dyskutuje i sam przedstawia argumenty oraz kontrargumenty komuś, kto się w tej sprawie w ogóle nie wypowiedział.

Rozumiem, że sprawa lot cywilny czy wojskowy – to temat dla Pana najważniejszy. Ale nie dla mnie. Mnie to za przeproszeniem, a nawet bez przeproszenia – wisi.

Podoba mi się pisowski zwyczaj składania samokrytyki – ale żeby aż tak dalece się samoskrytykować jak Pan:

"na spotkanie z Nową Epokom

pójdzie Dziecko pod rękę z Idiotom"?

PS. Nie jest Pan upoważniony do zdrabniania mojego imienia.

RENATA RUDECKA-KALINOWSKA 984 42689  | 20.12.2011 12:43|| link
Wklejono z <http://renata.rudecka-kalinowska.salon24.pl/374688,puscic-plazem#comment_5463076> 

 

 

   Filmik znalazłem pod ukrywaną (zapewnie słusznie - Regul. VI) notką Gasipies'a, zatytułowaną Pogarda.  To nagranie z Madrytu - skąd słusznie nasza publiczna telewizja nie raczyła przekazywać nam transmisji, widocznie uznała, że nie nada, może nie było zgody strony albo z obawy, że coś niezgodnego z linią partii miłości może ktoś powiedzieć, czy  nieodpowiedzialnie. Pomyślicie, że Papież nic takiego nie powie. Telewizja wie co robi (no, może za wyjątkiem tego Pospieszalskiego, ale już przeprosiła). I nie pokazała profilaktycznie.

 

I słusznie, powtórzę, bo jak np. można mówić o sukcesie w oderwaniu od Naszej Umiłowanej Platformy Obywatelskiej RP i jej Wielkiego Wodza i Budowniczego Donalda Tuska, chociaż to domena PO RP właśnie. I to nie jeden, a całe pasmo. I do tego wspominać jeszcze o ... Prawie i Sprawiedliwości (*z wielkiej litery z niemiecka i grzecznościowo napisałem), bo to do tego ...

w Berlinie - oto cytat:

 

PODRÓŻ APOSTOLSKA

DO NIEMIEC

Przemówienie Ojca świętego w Bundestagu

(Berlin, Reichstagsgebäude, 22 września 2011 r.)

[Video]

 

W tym opowiadaniu Biblia chce nam wskazać, co w ostateczności winno być ważne dla polityka. Jego ostatecznym kryterium i podstawą jego pracy jako polityka nie powinien być sukces ani tym bardziej korzyść materialna. Polityka musi być działaniem na rzecz sprawiedliwości i tworzeniem w ten sposób podstawowych przesłanek dla pokoju. Oczywiście polityk będzie szukał sukcesu, bez którego nie byłoby możliwe skuteczne działanie polityczne. Sukces podporządkowany jest jednak kryterium sprawiedliwości, woli przestrzegania prawa i znajomości prawa. Sukces może również omamić, otwierając drogę do zafałszowania prawa, do niszczenia sprawiedliwości. «Czymże są więc wyzute ze sprawiedliwości państwa, jeśli nie wielkimi bandami rozbójników?» — powiedział kiedyś św. Augustyn (De civitate Dei, IV, 4, 1). My, Niemcy, wiemy z własnego doświadczenia, że słowa te nie są czczymi pogróżkami. Przeżyliśmy odłączenie się władzy od prawa, przeciwstawienie się władzy prawu, podeptanie przez nią prawa, tak iż państwo stało się narzędziem niszczenia prawa — stało się bardzo dobrze zorganizowaną bandą złoczyńców, która mogła zagrozić całemu światu i zepchnąć go na skraj przepaści. Służba prawu i walka z panowaniem niesprawiedliwości jest i pozostaje podstawowym zadaniem polityka.

 

Wklejono z <http://www.vatican.va/holy_father/benedict_xvi/speeches/2011/september/documents/hf_ben-xvi_spe_20110922_reichstag-berlin_pl.html>

 

W oryginale "iustitia" - co możemy chyba przetłumaczyć jako Prawo i Sprawiedliwość.

[IV] Remota itaque iustitia quid sunt regna nisi magna latrocinia? 

Wklejono z <http://translate.googleusercontent.com/translate_c?anno=2&hl=pl&rurl=translate.google.pl&sl=la&tl=pl&twu=1&u=http://www.thelatinlibrary.com/augustine/civ4.shtml&usg=ALkJrhj8tGehF0HOZOiGn8FV0l4zIVCC1Q>

 

Nasz Dziennik skraca w tytule ten wywód - akcentując "bandą złoczyńców", idąc dalej tym tropem ktoś dzwoniąc do Radia Maryja przekręca wypowiedź jakoś tak - cytuję z pamięci: "państwo wyzute z prawa i sprawiedliwości staje się zorganizowaną bandą …". Aczkolwiek muszę przyznać, że IMHO sensu nie wypacza, a nawet czyni bardziej zrozumiałym.

 

Jeśli państwo jest wyzute ze sprawiedliwości, staje się dobrze zorganizowaną bandą złoczyńców. Bardzo mocno zabrzmiały wczoraj słowa Ojca Świętego w niemieckim parlamencie

Kodeks polityka 

Wklejono z <http://www.naszdziennik.pl/index.php?dat=20110923&typ=wi&id=wi03.txt>. Idem (tam też) zdjęcia znaleźć można, których pozwolę sobie tu nie wklejać. 

 

 

Treści z ukrywanej notki w całości nie odważę się wkleić, z obawy przed miłościwie nam panującymi i tutejszą Administracją, natomiast mogę chyba sobie pozwolić na linki i na wierszyk, co by zdementować pogłoski, jakoby ta piosenka była wcześniej śpiewana przez "Bułata Okudżawę".

Autorem słów nie jest też niestety znana z "Nienawiści" Wisława Szymborska, ani  ten "drugi", jak mu tam ... Adam M.:

 

"Są w Warszawie dwaj wielcy poeci,
Których wspomnieć tu sobie pozwolę:
Jeden mieszka — Kozia, numer 3-ci
Drugi obok stoi na cokole.

Który większy? Historia niech sądzi,
Obu wielkie w poezji zasługi,
Lecz mawiają: kto pyta — nie błądzi,
Więc zapytasz może — Kto ten drugi?

Drugi zwie się jak, z wieszczów tych pary? —
Głowę przed nim chyl, to ci powiadam
Zwie się drugi z nich, choć nie dasz wiary
Zwie się drugi z nich — Mickiewicz Adam.

    © Natan Tenenbaum, Stockholm       natan.sychut.com/imie_twoje.html

---

 

"Modlitwa o wschodzie słońca"

(Natan Tenenbaum  natan.sychut.com/chocholy.html)

 

Ob odnom proszu — spasi ot nenawisti

Każdy Twój wyrok przyjmę twardy

Przed mocą Twoją się ukorzę.

Ale chroń mnie Panie od pogardy

Od nienawiści strzeż mnie Boże.

Wszak Tyś jest niezmierzone dobro

Którego nie wyrażą słowa.

Więc mnie od nienawiści obroń

I od pogardy mnie zachowaj.

Co postanowisz, niech się ziści.

Niechaj się wola Twoja stanie,

Ale zbaw mnie od nienawiści

Ocal mnie od pogardy, Panie.  www.youtube.com/watch

 

i linki chyba mogę sobie pozwolić.

 

Pogarda - Joanna Lichocka i Maria Dłużewska

http://www.youtube.com/watch?v=5n_p-6YFFgA&feature=player_embedded# 

---

 

Przesłane przez BronislawKomorowski dnia 13 maj 2010

 

Dodaj jako przyjaciela