Polska jest w stanie zabezpieczyć bezpieczeństwo energetyczne sobie i całej Europie na wiele lat. Rozwój energetyki jądrowej w naszym kraju, może mieć kilka ukrytych celów:
- zniszczenie polskiej niezależności,
- podporządkowanie naszej energetyki obcym interesom,
- oddanie złóż narodowych obcemu kapitałowi,
- zniszczenie ostoi Solidarności poprzez czasową likwidację kopalń.
Oczywiście to tylko teoria spiskowa.
Na elektrowniach jądrowych zarobią Francuzi. Od nich mamy zakupić technologię budowy, oni zapewnią nam później sprzedaż paliwa do reaktorów. Dodatkowo Polska dostanie od francuskich banków kredyty na budowę i będzie je spłacać, przez, co najmniej 40 lat.
Kto działa i w czyim interesie? Czy to zdrada narodowa? Czy rząd Tuska wziął w łapę analizy ekonomiczne polskich wybitnych specjalistów w zakresie gospodarki naszymi zasobami naturalnymi?
Inne tematy w dziale Rozmaitości