graf.R.Kożuchowski (fot.internet)
graf.R.Kożuchowski (fot.internet)
Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl
176
BLOG

Giro d'Italia 2011- etap 7 wjechał w góry.

Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Płońsk.Redakcja-plonszczanin.pl Rozmaitości Obserwuj notkę 0

Siedem to w Biblii cyfra kompletna, i taka analogia nasuwa się widząc trasę wiodącą przez niecałe 110 kilometrów. Kompletnie nie widząc charakterystyki etapu, można pomyśleć, że będzie lekko, ale nie będzie. Na odcinku z Maddaloni rozegrane zostaną dwie górskie premie:

- pierwsza na 64 kilometrze- podjazd pod Serra della Strada- długość 9,5 km, nachylenie 5 - 12%,

- druga, włącznie z metą, pod Montevergine di Mercogliano – długość 17, km; nachylenie 5-10%.

Obie są II kategorii. Łatwo nie będzie, gdyż , jak widać, krótko nie zawsze przekłada się na łatwo.

 

Na początku tej odsłony Giro uformowała się ucieczka. Do przodu skoczyli:

 

19. MONTAGUTI Matteo ITA-  AG2R LA MONDIALE

46. CANUTI Federico ITA-COLNAGO – CSF INOX

75. BAK Lars Ytting DEN-HTC – HIGHROAD

150 . VISCONTI Giovanni ITA-FARNESE VINI

167. PINEAU Jérome FRA-QUICKSTEP CYCLING TEAM

 

Peleton jechał spokojnie, wszystko jeszcze przed nimi. Ten etap, to pierwszy wjazd w prawdziwe góry.

 

Na 66 km przed metą na czele peletonu ekipa ACQUA & SAPONE ITA. Spokojna jazda peletonu. Ucieczka cały czas pod kontrolą. Przewaga jej waha się w okolicach 3 minut. Po 5 km nastąpił zjazd z wieloma zakrętami. Grupa główna, jak wąż rozciągnęła się na nim i pomknęła do pierwszej górskiej premii II kategorii usytuowanej na 66 km trasy. Podjazd zaczyna się 10 km wcześniej. Cały czas pracuje pociąg ACQUA & SAPONE, który zmniejszył stratę do prowadzącej piątki do 2:30 przed podjazdem.

 

50 km do mety- z grupy głównej skacze Sebastian Lang (nr 137)OMEGA PHARMA – LOTTO, a za nim Pierre Cazaux  (55)- EUSKALTEL – EUSKADI.

 

48 km do mety- Uciekająca piątka jedzie nadal razem.

 

46 km do mety- do dwójki kontratakującej dołączył 225. Johnny Hoogerland (nr 225), za to Lang ma problem z rowerem, zostaje, czeka na wóz techniczny.

 

44 km do mety- Hoogerland już sam goni ucieczkę i ma 1:15 straty, a grupa główna 2:03.

 

Przed górską premią z piątki urwał się Canuti. Wygrał premię i zaczął odjeżdżać kolegom, z którymi ponad 30 km jechał wspólnie. Canuti wywrócił się na zjeździe, na jednym z zakrętów. Uślizg koła. Piątka ponownie jedzie razem na 38 km do kreski.

 

31 km do mety- 5 zawodników ucieczki ma przewagę 45 s nad Hoogerlandem i 2:30 nad grupą zasadniczą.

24 km do mety – Hoogerland doszedł do uciekinierów. Peleton traci do prowadzącej już szóstki kolarzy 1:50 i nadal prowadzi go team ACQUA & SAPONE.

 

Kolarze jadą przez Avellino, zostało 20 km pod górę do mety. Przy trasie rzesze kibiców. Jest kolorowo i słonecznie. W peletonie do roboty wzięła się ekipa Lampre, tracą 1:26.

 

16 km do mety- z szóstki odpadają Visconti i Pineau. Peleton traci tylko 35 s.

 

13 km do mety- peleton widzi już ucieczkę, jazda pod górę, przewaga zmalała do 10s.

 

11 km do mety- LIQUIGAS na czele peletonu, 4 zawodników tego teamu z przodu.

 

9 km do mety- pojedyncze ataki z grupy, która traci 20 s

 

8 km do mety- ucieczka zlikwidowana.

 

7,2 km do mety- mocny atak Belga z numerem 134. Barta De Clercq.

 

5 km do mety- De Clercq ma 27 s przewagi

 

Końcówka przypominała thriller. De Clercq słabł. Goniło go Lampre. Na finiszu zabrakło Scarponiemu (nr 91) dosłownie 1 metra by pokonać Belga. Była to imponująca końcówka w wykonaniu Włocha. Przegrał zaledwie o kilka centymetrów. Trzeci był zawodnik Astany Roman Kreuziger.

 

W klasyfikacji generalnej nadal prowadzi Peter Weening. Drugi jest Konstantin Sivtsov, a trzeci Marco Pinotti, obaj zawodnicy HTC-Highroad z tą sama stratą 2 sekund

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości