Dziś zawodnicy mieli do pokonanie 184 kilometry. Startowali w Castelfidardo, kończyli w Rawennie. Jechali wzdłuż wybrzeża Adriatyku. Silnego wiatru nie było wiatr.
Na ostatnich 5 kilometrach, znajdują się trzy dość pokaźne zakręty. Zobaczymy jak z nimi uporają się sprinterzy.]
Na 53.5 km do mety trwała ucieczka z Polakiem Michałem Gołasiem. Obok niego jechali także Minguez z Euskaltel, Ricci z Farnese oraz Leezer, Holender z ekipy Rabobank.
Na 50 km do mety przewaga ich wynosiła 2:57 nad peletonem, który spokojnie kontrolował dystans. Dzięki Michałowi Gołasiowi, sporo ciepłych słów padło pod adresem naszych zawodników, szczególnie Sylwestra Szmyda.
Po czterech godzina wspólnej jazdy, na około 14 km przed metą, ucieczka umarła- wchłonął ją peleton.
Dalej cały czas czujnie jechała ekipa HTC z Markiem Cavendishem, dla którego ten etap kończył tegoroczną przygodę z Giro. Chciał wygrać.
Na ostatnich 5 kilometrach, pojawiły się zakręty z przewężeniami. Na jednym z nich, 1.7 km do mety powstała kraksa. Jeden z kolarzy teamu Androni przed zakrętem w lewo wyszedł na drugą pozycję. Tak rozpędzony zatrzymał się dopiero na barierce. Cóż musiał zwolnić i zadziałała siła odśrodkowa. Podzieliło to peleton na dwie części.
Pierwszą prowadziło 3 kolarzy HTC, rozprowadzając Cavendisha. Na 700 m usunął się jeden, na 400 m drugi i Cavendish pogalopował po swoje drugie zwycięstwo. Jest to jego 7 wygrana w Giro. Jutro dzisiejszy zwycięzca wylatuje, by przygotować się do Tour de France.
Drugi finiszował Appollonio, który wyprzedził Petacchiego.
Wyniki 12 etapu:
1. Mark Cavendish (GBr) HTC-Highroad 4:17:25
2. Davide Appollonio (Ita) Sky Procycling
3. Alessandro Petacchi (Ita) Lampre - ISD
4. Roberto Ferrari (Ita) Androni Giocattoli
5. Gerald Ciolek (Ger) Quickstep Cycling Team
6. Fabio Sabatini (Ita) Liquigas-Cannondale
7. Manuel Belletti (Ita) Colnago - CSF Inox
8. Mirko Selvaggi (Ita) Vacansoleil-DCM Pro Cycling Team
9. Mark Renshaw (Aus) HTC-Highroad
10. Manuel Antonio Leal Cardoso (Por) Team RadioShack
W klasyfikacji generalnej bez zmian. Prowadzi Contador, który wyprzedza dzielnie trzymającego się Sivtsova z HTC. Trzecią lokatę zajmuje Nibali, kolego Niemca z Liquigas-Cannondale.
Inne tematy w dziale Rozmaitości