Biskup Budzik i źle nastawiony budzik Episkopatu Polski
Obecnie odbywa się w Wilnie spotkanie sekretarzy generalnych europejskich episkopatów z 30 krajów. Jego tematyka koncentruje się na nowej ewangelizacji oraz komunikacja Kościoła i w Kościele.
- Dziś mieliśmy okazję podzielić się tym, co dzieje się w poszczególnych Kościołach Europy. W grupach dyskutowaliśmy na różne tematy związane z nową ewangelizacją. Po pierwsze mówiliśmy o dialogu ze współczesną kulturą, która ma aspekty negatywne, jak konsumpcjonizm czy laicyzm, ale też pozytywne, takie jak większa ludzka wspólnota, solidarność, poszukiwanie sensu – powiedział między innymi Radiu Watykańskiemu sekretarz episkopatu Polski, biskup Stanisław Budzik.
Czytając tę wypowiedź można uznać, że człowiek śpi i powinien sobie wcześniej nastawić budzik, aby się wyrwać z majaków nocnych. Niestety to jawa. Jak może sekretarz generalny Episkopatu Polski stwierdzić, ze obecna doba, to czas „większej ludzkiej wspólnoty, solidarności, poszukiwanie sensu”?
Celem obecnie dominujących ideologii, nowej lewicy i neoliberalizmu, jest rozbicie relacji międzyludzkich. Jak zatem można mówić o czasie „większej ludzkiej wspólnoty, solidarności”? Dodatkowo zwiększona ilość depresji w społeczeństwach całkowicie, czyli brak sensu życia stoi w jawnej sprzeczności z jego poszukiwaniem.
Biskup Budzik powinien sobie nastawić intelektualny budzik na godzinę zero i zacząć od nowa analizę rzeczywistości. W Polsce dzieje się źle. Wzrasta bieda i niesprawiedliwość społeczna. Trwa dekompozycja ojczyzny. Głos Episkopatu Polski jest niesłyszalny, gdyż go nie ma.
Odchodzenie ludzi od Kościoła ma z tą martwą ciszą szczególny związek i rodzi fundamentalne pytania:
- Komu na tym zależy, by wierni odchodzili od takiego rozmydlonego i plastycznego, jak plastelina, plastikowego Kościoła?
- Jak mógł przeszkadzać Krzyż kardynałowi Nyczowi?
- Czy kardynał Dziwisz realizuje społeczne nauczanie kościoła, którego jednym z twórców był Jan Paweł Wielki i staje w obronie prostego człowieka?
- Czy już marksistowskie stwierdzenie, że byt określa świadomość, zastąpiło Jezusowe oddanie życia za przyjaciół swoich?
Katolicy z kraju Lechitów, Jana Pawła II, księdza Jerzego Popiełuszki czekają na głos hierarchów swojego kościoła. Niechaj w końcu Episkopat Polski zagrzmi jasnym i dźwięcznym, jak kryształ głosem. Jakoś muzułmanie nie ma ją z tym żadnego problemu.
Inne tematy w dziale Rozmaitości