Jeżeli komuś się wydaje, że satanista wchodząc do jakiegoś pomieszczenia będzie chwilkę czekał na ogon, to złego ducha traktuje nie tak, jak należy. Artystyczne obrazy szatana z rogami, ogonem, to wizja subiektywna i nieco groteskowa, nierealna. Trudno namalować ducha, a takim jest najgorszy przeciwnik człowieka.
W dzisiejszym programie „Voice of Poland”, Nergal jedynie delikatnie zaznaczył, jak to sam ujął, że to on jest od ognia i piekła. Niestety Darski to zwykłe naiwniak. Obecnie problem ma inny satanista Eminem- boi się wychodzić z domu. W hierarchii demonów nie ma demokracji, te słabsze są zniewalane przez mocniejsze i niszczone. Na razie Nergal ma się nieźle, lecz jak przestanie być użyteczny poniesie olbrzymie cierpienia, za to, że nazwał się 18 września br., tym od ognia i piekła. Szatan mu tego nie zapomni. Zły nienawidzi Nergala z tej racji, że jest człowiekiem. Za to, że stawia się wysoko otrzyma adekwatną zapłatę. Im Darski większe zło uczyni, tym bardziej zniszczonym duchowo zostanie przez swoje autonomiczne działanie, gdyż sam daje tu pole do działania szatanowi. Taka jest logika ASA (Azazel- Szatan-Asmodeusz), co znaczy lekarz. Choć bardziej tu słowo „truciciel”, gdyż zły małpuje Trójcę.
Z PAL-i-KOT- em jest podobnie, z tą jednak różnicą, że Palikot, to zwolennik Georgija Gurdżijewa, grecko-ormiańskiego mistyka i okultysty. Okultyzm polega na tym, że słabszego demona wypędza się silniejszym. Z tej racji Janusz Palikot, to zwykły kapral, tym niemniej wspierany przez demony.
Naturalnie można łatwo sprawdzić trafność stawianej przeze mnie hipotezy. Sposób jest trywialny. Ja jadę do Rybna (koło Sochaczewa) i ci dwaj panowie. Z naszej wolnej woli poddajemy się egzorcyzmowi. Tylko tyle i aż tyle.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
