Burmistrz Pietrasik to umie dobierać sobie kompanów. Jego Marder (prezydent Stowarzyszenia Orędowników Miast Pokoju, do którego niestety należy Płońsk) zakładał komunistyczną partię w USA. Było to w 1952 roku, a wtedy żył jeszcze rzeźnik Stalin. Ciekawe, czy to od tego mordercy Marder dostał fundusze na tę nielegalną w Polsce formację polityczną?
Kolejną katastrofą moralną dla szefa płońskiego magistratu jest zwąchanie się z posłanką PO, Julią Piterą- z zawodu dyplomowaną dokumentalistką. Otóż 7 września czytał z nią w Płońsku bajki Fredry, a nie pojechał na odsłonięcie pomnika Żołnierzy Wyklętych. To samo zrobiła wiceburmistrz Kozera- też olała prawdziwych Polaków, którzy walczyli z czerwoną zarazą. Obciach miastu funduje ponadto bolszewicki typek, którego mianowano Honorowym Obywatelem- Wierzchowski. Ten zaś w latach najkrwawszych, 50- tych minionego wieku, „utrwalał władzę ludową”. Jak to robiono, chyba większość wie- mordowano okrutniej niż robiło to gestapo.
O tym, że neoliberalizm jest pochodną nazizmu hitlerowskiego pisaliśmy 3 lata temu...
Całość na:www.plonszczanin.pl/ w tekście:
„Kubuś Puchatek” i jego przyjaciele- wersja płońska
Inne tematy w dziale Rozmaitości