- Zacznijmy od Ozjasza Szechtera, niektórzy kojarzą to nazwisko z innym nazwiskiem, z pewną gazetą. Inni nie kojarzą- zaraz to dopowiemy. Ozjasz Szechter był działaczem Komunistycznej Partii Zachodniej Ukrainy. Przed wojną był sądzony i skazany za zdradę stanu. Pomyłka IPN- owska co, do formy, że nie był skazany za szpiegostwo, tylko za zdradę, poskutkowała tym przed polskim sądem, że IPN musiał przeprosić syna, czyli Adama Michnika- za naruszeni czci i godności Ozjasza Szechtera. Nie był szpiegiem, gdyż nie był za to skazany- choć nie wiemy, czy nie był? Ale był zdrajcą. Usiłował oderwać kawał terytorium na rzecz Związku Sowieckiego, był wyznawcą ideologii, która nakazywała oddanie Ziem Zachodnich (Pomorza, Wielkopolski, Śląska) Niemcom. Tam nie było komunistycznej partii Polski, była Komunistyczna Partia Niemiec i Komunistyczna Partia Górnego Śląska. (…) Tajne protokóły Biura Politycznego KPP są pisane w jidysz (języku żydowskim), nawet nie po rosyjsku- bo to był język, którym się oni na co dzień posługiwali, najlepiej znali. I później po latach, a latach 80- tych, Adam Michnik pisze o swoim ojcu:
„Mój ojciec był bardzo znanym działaczem komunistycznej partii przed wojną. Siedział 8 lat w więzieniu. Po wojnie nie odgrywał już żadnej roli. Nie odgrywał, bo nie chciał jej odgrywać.”
W rzeczywistości to było inaczej. W tym procesie łódzki, w którym on był skazany towarzysze sypali i byli sypakami. Wydawali wszystko, co wiedzieli. Dla takich komuna litości nie miała. Źle mu w Polsce nie było, ale do najwyższych struktur władzy już nie trafił. W związku z tym syn może twierdzić, że on nie chciał takiej roli odgrywać. A wszystko wskazuje na to, że już nie mógł takiej roli odgrywać. Ale to wcale nie znaczy, że nie ma innych ocen syna o ojcu. On (Michnik- red.) pisze o sobie tak:
„Zwykle domową legendą był udział w antyhitlerowskiej Armii Krajowej, w jakiś powstaniach narodowych. Ja tego w domu nie miałem.”
No nie wiem, ale miał co innego. Napisał o ojcu tak:
„Miał on poglądy straszliwie antyreżimowe, antysowieckie w związku z tym antykomunistyczne, chociaż on tak tego nie nazywał. Powiadał, że ma poglądy antydyktatorskie, antytotalitarne. Ja go oczywiście nie pamiętam z czasów, kiedy był wierzącym komunistą, bo stracił tę wiarę gdzieś około 1936 roku.”
Czyli wtedy, kiedy był skazany w czasie wielkich procesów moskiewskich.
„ I w gruncie rzeczy pierwsze moje rozmowy z ojcem, pierwsze wtajemniczenia, miały niezwykle mocny zastrzyk myślenia antyreżimowego.”
Czyli Ozjasz Szechter, członek PZP, matka Helena Michnik, członkini PZPR, wykładowczyni w ubeckiej szkole, to jest rodzina antysowiecka, antyreżimowa i antykomunistyczna? To kim my jesteśmy- Zakończył wątek o ojcu Adama Michnika Leszek Żebrowski.
Inne tematy w dziale Rozmaitości
