No cóż, właśnie skończyłem kasować notki, pozostawiam na blogu tylko te ,do których jestem "przywiązany" z różnych takich owakich tam względów, lub je uważam za wystarczająco ważne.
Przykro mi tylko, i tu wszystkich przepraszam, że tym samym zniknęły Wasze komentarze, ale innego sposobu nie ma (uwaga dla innych - w przypadku ukrycia bloga, niestety nie działa żaden program archiwizacji; tzn program działa, tylko notki są niedostępne z powodu blokady,tak że proszę nie liczyć na zachowanie ich w archiwum..)
I aby uniknąć zarzutów czemu nie zlikwiduję konta w całości - otóż dlatego, że wiem ze 100% pewnością, że minutę po likwidacji mój nick byłby albo wykorzystany przez kogoś "odpowiedniego",albo zablokowany do wykorzystania..., a a takiej satysfakcji nie dam na pewno żadnej mendzie !
Dlatego konto fizycznie pozostaje , a skoro tak wyszło to i pozostawiam te wspomniane kilka notek.
No i to by było na tyle...
Komentarze