Filip Chajzer to prezenter, który od niedawna prowadzi swój kebabowy biznes. Celebryta bywa często krytykowany za wpisy w mediach społecznościowych i wpadki. Tym razem postanowił wypowiedzieć się na temat prezydenta elekta Karola Nawrockiego. Widzowie programu "Dzień Dobry TVN", który przez lata prowadził Chajzer, dosłownie spadną z krzesła.
SN uznał ważność wyborów
Prezenter i biznesmen Filip Chajzer postanowił odnieść się do wczorajszej uchwały Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN, potwierdzającej ważność wyborów prezydenckich. Po rozpatrzeniu ponad 50 tys. protestów wyborczych, sędziowie uznali, że większość z nich była z błędami formalnymi, a ta część, którą ocenili za zasadną, nie miała wpływu na wynik wyborów. Wszystko wskazuje na to, że Karol Nawrocki złoży przysięgę podczas Zgromadzenia Narodowego 6 sierpnia, choć politycy KO na czele z Romanem Giertychem naciskają na marszałka Sejmu Szymona Hołownię, by ten opóźnił uroczystość o miesiąc.
List do Hołowni ma wysłać minister sprawiedliwości Adam Bodnar, który przypomni o swoim stanowisku na temat Izby Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN. Wczoraj podczas posiedzenia jawnego w SN podkreślał, że izba ta nie jest umocowana w polskim i europejskim systemie prawnym, a na uwagę sędzi, że nie protestował, gdy instytucja potwierdziła niejako jego mandat senatora i czy czuje się "neosenatorem", prokurator generalny odparł oburzony, iż nie należy zadawać takich pytań.
Chajzer popiera Nawrockiego
W ostatnich godzinach Filip Chajzer po raz kolejny wzbudził poruszenie w mediach społecznościowych. Celebryta tym razem zdecydował się publicznie zabrać głos w sprawie wyboru Karola Nawrockiego na prezydenta Polski. Jego entuzjastyczny wpis wywołał lawinę komentarzy: od pełnych poparcia po mocno krytyczne.
Chajzer zamieścił na Facebooku i Instagramie emocjonalny wpis: "Wiem, że wyleje się na mnie hejt. Trudno. Uważam, że nasz nowy prezydent jest super. Gratuluję i kibicuję!" - napisał szef food trucka z kebabami. Słowa Chajzera spotkały się z mieszanym odbiorem. Choć spora część internautów podzieliła jego entuzjazm, wielu było zdziwionych i oczekiwało konkretnych argumentów. "Włam na konto?", "rozczarowanie", "może niech się Pan zajmie kebabem i pomocą innym a nie polityką", "Niestety musimy się pożegnać. Przestaje cię obserwować i nie interesuje mnie co po czynisz w życiu" - to próbka reakcji pod postem Chajzera.
Fot. Karol Nawrocki, prezydent elekt/X/Filip Chajzer
Red.
Inne tematy w dziale Rozmaitości