Odnaleźli ciało Dudy, ale koszmar mieszkańców wciąż trwa. Policja sprawdza tropy

Redakcja Redakcja Newsy do 10 Obserwuj temat Obserwuj notkę 28
To nie koniec działań służb po znalezieniu ciała 57-letniego Tadeusza Dudy w Starej Wsi. Policja sprawdza, czy denatowi ktoś pomagał od zeszłego piątku do wtorku. Wciąż w okolicznych lasach są psy tropiące. Zapraszamy na podsumowanie doniesień z ostatnich godzin.

Ciało Tadeusza Dudy odnalezione. Ale to nie koniec

Do tragicznych wydarzeń doszło w piątek rano. Tadeusz Duda najpierw postrzelił swoją teściową, a następnie udał się na inną posesję, gdzie zastrzelił swoją 26-letnią córkę i 31-letniego zięcia. Roczna wnuczka, która również była w domu, nie odniosła obrażeń. Teściowa napastnika w stanie ciężkim trafiła do szpitala. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia, a jego porzucone auto znaleziono przy ścieżce prowadzącej do lasu.

Od tego momentu rozpoczęła się intensywna obława, w którą zaangażowano 840 funkcjonariuszy z całej Polski – w tym kontrterrorystów, Straż Graniczną, wojsko, psy tropiące, drony termowizyjne, śmigłowce i wojskowy bezzałogowiec Bayraktar. We wtorek po godz. 20 w okolicy Przełęczy pod Ostrą – ok. 7 km od centrum dowodzenia – przechodnie odnaleźli ciało poszukiwanego i poinformowali policję. Tak wynika z relacji portalu Limanowa.in. 

Rzecznika Komendy Głównej Policji insp. Katarzyna Nowak powiedziała, że Tadeusz Duda najprawdopodobniej popełnił samobójstwo. Miał ranę postrzałową głowy, przy ciele leżała broń.

Śledczy sprawdzają, czy ktoś pomagał sprawcy

Choć mieszkańcy Starej Wsi mówią o „końcu koszmaru”, śledztwo dopiero się zaczyna. Policja zapowiada, że będzie sprawdzać, czy Tadeusz Duda przez pięć dni funkcjonował samodzielnie, czy mógł liczyć na pomoc osób trzecich. – Będziemy musieli odtworzyć na tyle, na ile się da, w jaki sposób przez te pięć dni funkcjonował i gdzie był – relacjonowała podinsp. Katarzyna Cisło z małopolskiej policji.

Na miejscu nadal pracują policyjne psy tropiące, a śledczy zbierają wszelkie możliwe ślady. Do sekcji zwłok zabezpieczono ciało, a biegli z zakresu balistyki mają ustalić liczbę oddanych strzałów i dokładny przebieg zdarzenia.

Tadeusz Duda był znany służbom – miał policyjny dozór, zakaz kontaktowania się z rodziną i zbliżania do niej. Był oskarżony o znęcanie się nad żoną i grożenie teściom. Na dzień przed zbrodnią zapoznawał się z aktami sprawy. To może być istotny wątek śledztwa dotyczący jego motywów. 


Bodnar: przeliczenie głosów do 6 sierpnia

Równolegle do sprawy z Małopolski, w kraju trwa polityczne zamieszanie po wyborach prezydenckich. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Adam Bodnar zapowiedział, że głosy w wybranych komisjach zostaną przeliczone do 6 sierpnia – daty zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. Zespół śledczych ma zbadać m.in. ewentualne fałszowanie protokołów wyborczych. W grę wchodzi ponad 200 komisji.

Bodnar zaznaczył, że przeliczenia mają być transparentne, z udziałem członków komisji i sztabów. – Nie chodzi o to, żeby prokurator sam otwierał worki – powiedział w TVN24.

W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości mogą zostać wszczęte postępowania wobec osób odpowiedzialnych. Powołany zespół pracuje na podstawie dwóch niezależnych opinii biegłych. 


USA wstrzymują część sprzętu dla Ukrainy

Z zagranicy docierają niepokojące sygnały z Waszyngtonu. Biały Dom potwierdził we wtorek, że część dostaw broni dla Ukrainy została wstrzymana. Chodzi o rakiety PAC-3 do systemów Patriot, pociski artyleryjskie kalibru 155 mm, GMRLS do HIMARS oraz rakiety AIM-7 używane przez NASAMS i F-16.

Decyzję podjęto po przeglądzie zapasów Pentagonu – jak przekazano, chodzi o "postawienie interesów Ameryki na pierwszym miejscu". Krytycznie do decyzji odnieśli się Demokraci, wskazując, że może to osłabić obronę Ukrainy w czasie nasilonych ataków Rosji. Decyzję miał forsować Elbridge Colby, wiceszef Pentagonu znany z rezerwy wobec pomocy Kijowowi. Zgodnie z doniesieniami, część amunicji może zostać przekierowana do USA lub Izraela. 


Polska nauka na ISS. Trwa misja Sławosza Uznańskiego

Tymczasem na Międzynarodowej Stacji Kosmicznej trwa piąty dzień misji polskiego astronauty Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego. Jak poinformowała Polska Agencja Kosmiczna (POLSA), prowadzony jest szereg eksperymentów w ramach misji IGNIS.

Wśród nich znalazły się badania nad stresem z użyciem EEG, eksperymenty mikrobiologiczne dotyczące flory jelitowej w warunkach kosmicznych oraz testy urządzeń do komunikacji mózg-komputer. POLSA podaje, że misja jest zrealizowana w blisko 37 proc.

Zaplanowano również dwa połączenia na żywo z astronautą – z widzami w Łodzi oraz z Ministrem Rozwoju i Technologii. Równolegle trwają badania nad wpływem promieniowania na DNA owadów i mikroorganizmów, co może posłużyć do ochrony ludzi podczas długotrwałych misji kosmicznych.  

Fot. Służby po odnalezieniu ciała Tadeusza Dudy w Starej Wsi/PAP

Red. 

Udostępnij Udostępnij Lubię to! Skomentuj28 Obserwuj notkę

Komentarze

Pokaż komentarze (28)

Inne tematy w dziale Polityka