pokolenie 83 pokolenie 83
640
BLOG

Bezrobocie - nie takie straszne jak je tv maluje.

pokolenie 83 pokolenie 83 Gospodarka Obserwuj notkę 2

A więc kolejna paniczna informacja. Bezrobocie bije rekordy i obecnie wynosi 14,2% jak podał dziś GUS.

Ano spójrzmy na wskażniki od rozpoczęcia transformacji ustrojowej i podawania przez GUS oficjalnego wskaźnika bezrobocia. Jak widać najwyższe wskaźniki bezrobocia mieliśmy w roku 1994 i 2002 odpowiednio 17 i 20 %. Przy czym w 1994 roku bezrobocie było liczone inną metodą ok. 2% zaniżała wskaźnik bezrobocie względem obecnej metody. Więc można powiedzieć, że wskaźnik bezrobocia w 1994 i 2002 był podobny i wyniosły 19 i 20 %.
Jak przy tym wygląda obecne katastrofalne bezrobocie 14,3% - może lepiej nie porównywać. Obecne bezrobocie jest o 5% mniejsze niż to z którym mieliśmy do czynienia za czasów ostatniego spowolnienia. Cóż można powiedzieć, że to głównie efekt emigracji. No cóż obecnie jest ok. 18,2 mln ludzi aktywnych zawodowo. Gdyby do Polski wróciło jak się szacuje wszystkich 2 mln emigrantów to faktycznie bezrobocie osiągnęło by 20 % gdyby nikt nie znalazł pracy. Oczywiście obecni dziennikarze doskonale wiedzą, że to nie prawda ale oczywiście pewnie ten argument i tak padanie.
No ale oceniając realnie. Co nam mówią obecne wskaźniki bezrobocia. Ano to że jest zdecydowanie lepiej niż było w 2001-02 roku gdy mieliśmy podobne tempo wzrostu i bezrobocie o 5% większe.


Cóż jeśli więc PIS narzeka, że winą Tuska jest to, że bezrobocie rośnie powinni pamiętać, że szybki spadek bezrobocia za ich rządów nie był tylko spowodowany super zarządzaniem finansami publicznymi i inwestycjami za ich rządów. Patrząc na wykresy i wskaźniki widać niestety, iż poza spadkiem bezrobocia wynikającym z koniunktury emigracja odegrała tu istotną rolę - brak czynników sezonowego wzrostu bezrobocia w zimie. Natomiast patrząc dokładnie w tabelę GUS bezpośrednio widać, że poniżej 10 % bezrobocie w Polsce było tylko w drugim półroczu 2008 roku a więc po rządach PIS i już po początku światowego kryzysu finansowego. Czy więc PIS tak aktywnie walczył z bezrobociem otóż nie, za rządów PIS czyli od września 2005 do marca 2007 roku bezrobocie utrzymywało się na wyrzszym poziomie niż obecnie. Co więc można powiedzieć, że PIS słabo albo wcale nie chciał walczyć z bezrobociem. Miał pilniejsze sprawy walkę z układem i walkę o wartości w nowym traktacie europejskim.

A co nas czeka obecnie. Zapewne jest to ostatni miesiąc wzrostu bezrobocie i od marca lub kwietnia będziemy obserwować sezonowy spadek bezrobocia. Jeśli faktycznie tak jak zanosi się obecny szczyt EU zakończy się porozumieniem. Od trzeciego kwartału zaobserwujemy poprawę koniunktury w przemyśle związaną z przyśpieszeniem u naszych zachodnich odbiorców. Polska gospodarka dostanie dwa impulsy rozwojowe: - większe zamówienia z zagranicy; - rozpoczęcie przygotowań do nowych wieloletnich programów UE. Należy się więc wtedy spodziewać spadku bezrobocia i liczyć, że tym razem znajdzie się już ono trwale poniżej 10%.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka