Tematy ktore podniecały publikę znikają z gazet i wiadomości TV. Jeszcze tydzień temu pisano o najlepszej w historii reprezentacji Polski w PN . Jeszcze kilka miesięcy temu rozważano na serio co zrobimy ze skarbem wydobytym ze złotego pociągu. Kilka lat temu pisano , że od ilosci wydobytego gazu łupkowego będą zależeć nasze emerytury. Kilka lat temu redaktor Gmyz rozgrzał S 24 wiadomością o materiałach wybuchowych na pokładzie Tu 134.
A teraz na wszystkie te tematy panuje cisza w eterze. Nie ma dalszego ciągu , nie ma sprostowań - nic nie ma ( jak to ujął klasyk) , tylko cisza.
Środki masowego przekazu bawią się z nami pompując dęte tematy- a publika łapie się na ten chwyt i cała rozedrgana reaguje nerwowo( przypomnijcie sobie co tu się działo po artykule Gmyza w RP) .
Teraz ekscytujemy się nowym tematem : reperacje wojenne od Niemców i Rosjan. Tylko pod tekstem głównym, małymi literkami jest napisane : że jeszcze nie teraz ,że jeszcze nie wiadomo, że trzeba poczekać kilka miesięcy. A za kilka miesięcy wywalą następną sensację i temat reperacji zniknie z łam gazet i TV. Co będzie następne : może ropa naftowa w Karlinie ? Zaraz... ale to już chyba też było ?
