Dziś rano wioząc moich chłopaków do przedszkola i szkoły byłem świadkiem pouczającej rozmowy na temat "dnia Ojca".
Siedzący na siedzeniu obok kierowcy 7latek rzucił do mnie:
- Tatusiu? A wiesz o tym, że dziś Pan Bóg ma swoje święto?
- A dlaczego? - odpaliłem.
- Bo dziś jesty dzień Ojca, a przecież Pan Bóg jest Ojcem wszystkich ludzi i świata. Więc dzisiaj ma swoje święto i chyba przyjmuje prezenty.
Na to co 7 latek, z tylnego siedzenia dorzucił pouczająco:
- No tak Tomku, najlepszy prezent dla Pana Boga na dzień Ojca, to grzeczne zachowanie. Bo jak w inne dni masz jakąś niegrzeczność, to właśnie dziś można mu dać taki prezent: własnie grzeczne zachowanie. Jego to napewno najwięcej ucieszy.. .
********
Przyznam, że zrobiło na mnie wrażenie, to co usłyszałem. A najbardziej zaskoczyło mnie to, że to młodszy wpadł na "święto Pana Boga".
W sumie, jako doroślak jestem tak zabiegany wokół tego co codzienne i przyziemne, że wcale o tym nie pamiętam. A tu taka lekcja.
Dzieci są prawdziwymi dziećmi wobec rodziców.. . Szkoda, że my dorośli zapominamy, że też jesteśmy dziećmi. Wobec naszych rodziców niebieskich.. .
Więc chyba do końca dnia postaram się być grzeczny!!!
:-))))
Inne tematy w dziale Rozmaitości