Kilka miesięcy temu popełniłem wpis dotyczący tożsamosci duchowej człowieka.
poldek34.salon24.pl/366369,czlowiek-istota-duchowa-a-to-dopiero-poczatek
Miała ona rekordową ilość komentarzy - ponad 1200. Było to coś wyjątkowego, dlatego też chcę ją podsumować w ramach osobnej notki.
Dyskutujący można powiedzieć, że wyznają trzy formy duchowości,
1. Grupa.
Osoby które zdają sobie sprawę z duchowej warstwy swojej tożsamości lecz nie widzą jej związku z religią - a więc z relacją z Bogiem. Jest to przeżywanie swojej osoby jako istoty widzącej inny świat/inną rzeczywistość poza materią ale nie religijny/ą.
2. Grupa
Osoby utożsamiające duchowość z psyhe człowieka. A więc taką jego tożsamość, wg której duch człowieka to ogólny dobrostan jaki odczuwa w sobie. Można na niego wpływać zarówno za pomocą psychiatrii, farmakologii jak i innych "substancji" by wpływać na jego samopoczucie i siłę witalną. Duchowość w tym wydaniu jest raczej odczuwaniem dobrostanu psychofizycznego a więc zdrowia a nie jakiś szczególnie głębszych warstw osobowości.
3. Grupa
Pojmująca swoją duchowość w sensie dynamicznym- ukierunkowaną na Boga - stwórcę wszechświata, źródło dobra, piękna i prawdy. Duchowość przejawia się w dążeniu do odkrywania tychże cech we wszystkich dziedzinach życia a jest to możliwe do osiągnięcia na drodze relacji z Nim poprzez religię.
To, co mnie jakoś interesuje to możliwy cel i przedmiot tych duchowości.
Duchowość 2, wg mnie na zdrowie i kondycję psychofizyczną.
Duchowość 1, trudno mi zdefiniować jej cel i kres, gdyż ona nie jest specjalnie nastawiona na coś. Być może za mało na jej temat powiedziano.
Duchowość 3, jasno określa zarówno kierunek jak i treść. W niej zawiera się zarówno duchowość 2 jak i 1. A to dlatego, że nie ma duchowości 3 bez doświadczenia duchowości 1.
A z kolei duchowość 2 zawiera się zarówno w duchowości 1 jak i 3, jako naturalna kolej rzeczy. A to dlatego, że celem duchowości jest osiągnięcie harmoni jaka się pojawia przy zetknięciu człowieka z dobrem, pięknem i prawdą. A jeśli człowiek wchodzi w ich przestrzeń, w sposób naturalny odrzuca i zrywa z tym, co ma na niego destrukcyjny wpływ a więc obniża jego kondycje psychofizyczną.
Korzyści duchowości dla rozwoju ogólnoludzkiego:
DUCHOWOŚĆ MOŻE SPRZYJAĆ LEPSZEMU RADZENIU SOBIE ZE STRESEM, GŁÓWNIE POPRZEZ NADAWANIE SENSU CIERPIENIU ORAZ PRZYKRYM ZDARZENIOM, A TAKŻE DZIĘKI TRAKTOWANIU SYTUACJI BĘDĄCYCH ŹRÓDŁEM STRESU JAKO SZANS NA ROZWÓJ.
DUCHOWOŚĆ, PRZEJAWIAJĄCA SIĘ W RYTUAŁACH RELIGIJNYCH, MODLITWIE, MOŻE PROWADZIĆ DO POCZUCIA OPARCIA W BOGU.
DUCHOWOŚĆ MOŻE WYZWALAĆ EMOCJE KORZYSTNE DLA ZDROWIA, TAKIE JAK OPTYMIZM, NADZIEJA I SPOKÓJ.
DUCHOWOŚĆ MOŻE ŁAGODZIĆ EMOCJE NIEKORZYSTNE DLA ZDROWIA, TAKIE JAK NIECIERPLIWOŚĆ, WROGOŚĆ, MARTWIENIE SIĘ, ZŁOŚĆ CZY LĘK.
DUCHOWOŚĆ MOŻE BYĆ PRZYCZYNKIEM DO ZACHOWAŃ SŁUŻĄCYCH ZDROWIU, POLEGAJĄCYCH NA DBAŁOŚCI O OGÓLNĄ HIGIENĘ, DIETĘ.
DUCHOWOŚĆ, PRZEJAWIAJĄCA SIĘ W PRZEKONANIACH RELIGIJNYCH, MOŻE PROWADZIĆ DO OGRANICZENIA ILOŚCI SPOŻYWANYCH POKARMÓW, ALKOHOLU I INNYCH UŻYWEK.
DUCHOWOŚĆ MOŻE MIEĆ ZNACZENIE DLA MODELOWANIA ŚRODOWISKA SPRZYJAJĄCEGO ZDROWIU, HARMONIZUJĄC RELACJE Z INNYMI LUDŹMI, SKŁANIAJĄC DO PEŁNIEJSZEGO KONTAKTU Z NATURĄ
Najbardziej fascynujący jest moment w którym człowiek doznaje przebudzenia i zauważą w sobie pokłady duchowej tożsamości. Najbardziej subtelne doświadczenie duchowości pojawia się przy kontakcie z pięknem, dobrem i prawdą, Człowiek doświadcza wtedy w sobie "czegoś", co napewno pustką nie jest ale jest raczej "czymś".. . Właśnie doświadczenie owego "czymś", jest punktem zwrotnym od którego zaczyna się proces wgłębiania i rozszerzania w sobie świata tego "czymś". A może jest inaczej, że owo "czymś" przemienia człowieka i nakierowuje go w jakiś tajemniczy sposób w świat duchowy.
Osoby o większej wrażliwości rozpoczynając ten proces, rozwijając go oraz poszukując jeszcze większej głebi dochodzą do mistycyzmu i żywego doświadczenia Boga w swojej duszy.. . Jednak nie każdy konczy na mistycyźmie.
Nie wszyscy będą mistykami, ważne by dzięki tej podróży wgłąb ducha stawać się piękniejszym, lepszym człowiekiem. Gdyż piękno, dobro i prawda nie zniewala ale daje wolność. Nie dzieli ludzi ale łączy i jest budulcem pokoju w świecie.
Nie wszyscy dają się ponieść owemu doświadczeniu, gdyż są i wrogowie owego doświadczenia którzy zrobią wiele by je zohydzić, trywializować i ośmieszać.
Jednak nie można stać w miejscu. Jak wojna dwóch światów i dwóch cywilizacju duchowość jest formą istnienia człowieka od której nikt nie ucieknie. Im więcej haromonii z samym sobą, zewnetrznym światem - tym więcej duchowości i odwrotnie.
Od niej nikt nie ucieknie, gdyż jest ona sensem istnienia człowieka.
Mozna to spuentować następująco:
"Bóg daje orzechy ale ich nie rozlupuje.. ."- tak też jest z duchową stroną osoby ludzkiej.
Inne tematy w dziale Rozmaitości