Witam :)
Każdy chyba powie że ciekawy świata jest. Ale czy rzeczywiście? Teoretycznie internet, media społecznościowe i te wszystkie zdobycze hmmm... cywilizacyjne powinny pomagać w zaspokajaniu ciekawości. A czy pomagają? To już mocno wątpliwe. Oczywiście tutaj generalizujemy. Czy kolejny zalajkowany twit to rzeczywiście zdobyta wiedza o świecie? Kolejny obejrzany filmik na tiktoku?
To może możliwość podróży?
Ale czy podróże w miejsca znane i popularne to zaspokajanie ciekawości świata? No raczej nie.
A przecież świat można poznawać nie tylko w świecie ale i obok nas, prawda? Na zdjęciu widok na San w okolicach Sanoka.
Pozdrawiam :)
Inne tematy w dziale Społeczeństwo