politolog politolog
426
BLOG

Aparat włdzy Łukaszenki nie do obalenia

politolog politolog Polityka Obserwuj notkę 4

Po raz kolejny nie udało się przekonać dyktatora Łukaszenkę do przeprowadzenia demokratycznych i wolnych wyborów. Fakt, że dużo się zmieniło, ale czy tak naprawdę się zmieniło? Czy to, co się działo przed wyborami i w czasie wyborów nie jest teatrem odegranym przez aparat władzy Łukaszenki? Myślę, że jednak tak było Łukaszenka zdecydował się na spotkanie z Ministrem Sikorskim i dał słowo na przeprowadzenie „uczciwych wyborów”, czyli obiecał to, co chciał Radosław Sikorski, który był niewątpliwie z tego zadowolony. Sam Łukaszenka zrezygnował z aresztowania opozycjonistów przed wyborami. Ogólnie to, co robił Łukaszenka to była zabawa z zachodem a nie jakaś zmiana polityki czy zmiana ku demokracji. Łukaszenka robił wszystko to, co chciał widzieć zachód a na końcu postawił i tak na swoim. W tych wyborach prezydenckich nie było szans na obalenie reżimu Łukaszenki, choć ten reżim był łagodniejszy przed i w trakcie wyborów, ale tylko dla tego, że sam dyktator tak chciał.

Wyrwanie ludności Białoruskiej z rąk Łukaszenki nie jest takie proste jak się wydaje żeby to zrobić trzeba większego zaangażowania przede wszystkim państw sąsiednich i samej, UE oraz innych wielkich państw. Patrząc na to wszystko dochodzę do wniosku, że ani UE ani inne państwa nie obchodzi tak naprawdę los społeczności Białoruskiej, bo są zajęci wyłącznie sobą.  Ale nie wystarczy tylko wyrwać Białoruś z pod reżimu i wprowadzić demokracje, bo to nic nie taka demokracja w państwie, który przez wiele lat był represjonowany i pod władzą dyktatora potrzeba nieustanej pomocy takiemu państwu. Gdy dochodzi do braku pomocy ze strony UE i zachodu to staje się tak samo jak na Ukrainie gdzie dochodziło do ciągłych rozpadu rządów a na samym końcu obalenie Prezydenta, który był jednak prozachodni. Co do Ukrainy to ewidentnie zabrakło pomocy ze strony UE i sąsiadów. Ukraina i Białoruś są moim zdanie trochę podobni do siebie, co do funkcjonowania opozycji. Na Białorusi i Ukrainie w tej chwili nie ma mocnej opozycji. A w mocnej opozycji tkwi cały klucz do obalenia reżimu a potem do utrzymania systemu demokratycznego. O ile obalenie reżimu jest trudnym zadaniem to utrzymanie potem systemu demokratycznego jest zadaniem o wiele trudniejszym do wykonania. A brak jedności w opozycji Białoruskiej, której przejawem było wystawienie kilku swoich kandydatów skończyło się tym, że Łukaszenka dalej trzyma w ręku aparat władzy.  

 

politolog
O mnie politolog

Ukończyłem studia na kierunku politologia ze specjalizacją Bezpieczeństwo państwa w Wyższej Szkole im. Bogdana Jańskiego gdzie obecnie rozpocząłem studia magisterskie na kierunku zarządzanie. Interesuje się polityką, sportem, komputerami.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka