Odpowiednie miejsce na debatę

Oglądając ostatnio debatę i spotkanie w telewizyjnym studio Jarosława Kaczyńskiego odniosłem wrażenie,że zarówno telewizje komercyjne jak i publiczna nie są miejscem odpowiednim do debat. I nie chodzi mi tutaj o jacy są dziennikarze, ale bardziej o formułę. Z debaty w TVN24 ja bynajmniej nic się nie dowiedziałem. Bardziej przypominało mi to spotkanie w gronie publicystów czy starych przyjaciół, tyle Państwo politycy mieli przygotowanie liczby i słupki dotyczące wydatków na służbę zdrowia.Ale nie usłyszałem żadnycj konkretnych zapewnień,że coś się w Polsce możę zmienić na lepsze.

A dlaczego tego nie usłyszałem?.A dlatego,że właśnie studio, a w tym wypadku studio TVN24 i forma zadawania pytań przez dziennikarzy nie była odpowiednia. W mojej ocenie chodziło, o to ,żeby politycy przekrzykiwali się w tym, co za ich rządów udało się lepiej a pytania, które zadawali do siebie miały według mnie charakater czysto symboliczny. Tak żeby były. Nie usłyszałem żadnych konkretnych zapewnień, o tym jak będzie wyglądała polska służba zdrowia i polityka społeczna ,czy będzie lepiej. Zresztą dziennikarka prowadząca debatę chyba nie chciała takich pytań zadawać, bo to już w ogóle sprawiło,że debata byłaby całkowicie nudna.

Niektórzy uważają,że miejscem złym dla przeprowadzenia takiej debaty byłoby studio TV Trwam czy "Gazety Polskiej". Ja uważam,że ludzie,dziennikarze utożsamiający się z tym środowiskiem przy okazji takiej debaty układając pytania i tworząc odpowiednią dla debaty atmosferę naprawdę sprawili by, żeby politycy musieli się tak przygotować,aby nie zrobić z debaty show czyli wyścigu na coś, co ktoś zrobił czy nie,ale był by to czas prawdziwe,realnej debaty o Polsce i jej przyszłości.Ale przecież politycy tam występować nie chcą, bo wiedzą,że to by oznaczało ich realny spadek w sondażach, albo że ta stacja sprzyja PIS. A przecież TV Trwam nie niektórych, nieraz istotnych sprawach jest przeciw PIS, więc nie można mówić,że to stacja w 100% popierająca Kaczyńskiego. Ale niestety takiej debaty dalej będą pokazem show,ale też pokazaniem ludziom,że byliśmy,debatowaliśmy.I tyle.