To, co się dzieje wokół zamieszek, które miały miejsce przed meczem Polska -Rosja przekracza powoli granice absurdu. Bowiem jak inaczej nazwać nagłe obudzenie się jakby z letargu polityków i ferowanie przez nich czysto politycznych scenariuszy tej sprawy. Najbardziej absurdalnie według mnie postąpił Ruch Palikota, który napisał w tej sprawie specjalny list do ambasadora Rosji. To pokazuje, że będą się chwytać byle chwytu, aby znaleźć się w mediach a przestaje lub wcale nie zależy na realizacji programu w myśl jak to Palikot głosi "nowoczesnego państwa".
W liście tym członkowie klubu Ruchu Palikota stwierdzili, że przyczyną zajść są kibole, którzy byli inspirowani przez PIS i środowisko Radia Maryja. Główne stwierdzenie tego listu jest już wielką kompromitacją tego ugrupowania. A dlaczego?. Otóż według mnie i według moich wiadomości PIS nie nawoływał do takich ekscesów, jakie miały miejsce na Moście Poniatowskiego. I dodatkowo nie bronił kiboli, którzy się tam znaleźli a jedynie jak wszyscy wyrazlili swoją opinię w tej sprawie. Niestety zdają się tego nie zauważać członkowie Ruchu Palikota, którzy tym samym potwierdzają bezideowość formacji założonej przez Palikota a napisany przez nich list można od razu wyrzucić do kosza lub się z niego śmiać. A dlaczego śmiać?. Ponieważ kto w Rosji zna partię Kaczyńskiego i się nią przejmuje?. A kto zna Radio Maryja i o. Rydzyka?. W najwyższych kręgach władzy w Rosji ten list od razu jest skazany na głupotę. A zwolennicy Palikota od początku kompromitują się już tym, że aby stworzyć nowoczesne państwo to trzeba tylko i wyłącznie podpiąć się pod lewicę a wcale tak być nie musi. Ale nie bardzo im to dobrze wychodzi, także nie mamy się czego bać.
Ale zastanawiające jest w kwestii tych zamieszek jeszcze jedno: dlaczego przede wszystkim Polacy tak się tą sprawą przejmujemy, nagłaśniamy i cały czas, ciągle za nia przepraszamy??. Takie zachowanie i ciągłe przepraszanie może doprowadzić te sprawę do śmieszności za granicą i dopiero wtedy do osłabienie polskiego wizerunku na świecie. A czy Rosjanie lub Chorwaci przeprosili lub ciągle cały czas jak teraz Polacy przepraszają za zajścia z udziałem swoich chuliganów?. Oczywiście, że nie więc i my nie mamy powodu ciągle przepraszać.
Więc radzę: jest już 3 dni po fakcie, także proponuję skończyć ten "błagalną o przebaczenie" szopkę a poważnie podejdźmy do życia i sportowego przeżywania EURO 2012.
Inne tematy w dziale Polityka
