26 lat temu dokładnie w nocy z 12 na 13 grudnia 1981 r. Rada Państwa wprowadziła stan wojenny. Jak co roku, także i dziś toczy sie debata na temat słuszności tej decyzji.
Chciałbym przypomnieć, odtajnionych w marcu 2006 roku, przez ministera Radeka Sikorskiego, aktach dotyczące wprowadzenia stanu wojennego w Polsce. Trzeba tutaj dodać że akta te były tak tajne, że o nich nie wiedzieli nawet badacze z IPN.
Akta te ostatecznie kładą kres pytaniu czy decyzja o wprowadzeniu stanu wojennego w Polsce była słuszna? Jak pisze “Newsweek” z akt tych wynika że polskie dowództwo nie uważało groźby interwencji sowieckiej za realne, co więcej z dokumentów tych wynika że podczas posiedzenia Komitetu Szefów Sztabów Generalnych Układu Warszawskiego w Moskwie w grudniu 1981 roku, jeden ze współautorów stanu wojennego gen. Florian Siwicki, poprosił o wpisanie do aktu kończącego posiedzenie Komitetu, że państwa Układu Warszawskiego czują się zaniepokojone sytuacją w Polsce, jednak na to się nie zgodzono uznając to za przesadne. Dodatkowo ostatnio IPN opracował materiały ostatecznie potwierdzające, że Stan Wojenny był niepotrzebny.
Myślę że świetle tych informacji ostatecznie potwierdziło się to, o czym wiadomo było od dawna, ostatecznie legła w gruzach linia obronna gen Jaruzelskiego. Wprowadził on stan wojenny, bez potrzeby, jest winny jednego z największych przestępstw PRL-u. Jest zdrajcą, który służył nie Polsce, ale Moskwie. Mam nadzieje, że w końcu generała spotka zasłużona kara, przynajmniej symboliczna.
NAPISZ DO MNIE
punktwidzenia@op.pl
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES"
W.Churchill
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka