Ryszard Kapuściński w książce „Podróże z Herodotem” tak pisał o jego odczuciach związanych z granicami z czasów studiów czy początku pracy, na długo przed Jego zagranicznymi wyprawami „Zastanawiałem się co się przezywa przechodząc przez granice. Co się czuje? Co myśli? Musi to być moment wielkiej emocji, poruszenie napięcia. Po tamtej stronie jak jest? (…)może jest niepodobne do niczego co znam, a tym samym niepojęte, niewyobrażalne? Ale w gruncie rzeczy, największe moje pragnienie, które nie dawało mi spokoju, nęciło mnie i dręczyło, było nawet skromne, bo mianowicie chodziło mi o jedno tylko-o sam moment o sam akt, najprostszą czynność przekroczenia granicy (…) ale jak to zrobić? Z moich kolegów w szkole i na studiach nikt nigdy nie był za granicą. Jeśli ktoś miał kogoś za granicą wolał się z tym nie afiszować. (…) nie chodziło mi, żeby gdzieś do Paryża czy Londynu, nie tych rzeczy nie próbowałem sobie wyobrazić (…) chciałem tylko, żeby gdzieś przekroczyć granice wszystko jedno którą…”
Dziś w większości Europy nie ma już granic, jesteśmy w Schengen, historia zatoczyła koło! Zatoczyła, bo granice państwowe we współczesnym rozumieniu pojawiły się dość późno. Szlabany, druty kolczaste, uzbrojeni żołnierze na granicach, czy granice jako coś czego przekroczenie jest wyjątkowym doznaniem i prawie nie osiągalnym przywilejem, czymś dla nielicznych pojawiły się na dobrą sprawę dopiero w XX wieku. Dziś w prawie całej Europie granice państwowe w sposób realny i odczuwalny przestraja istnieć. Historia dzieje się na naszych oczach! Szkoda tylko, że na Świecie i w Europie ciągle pozostały kraje, za którymi ludność ciągle tak marzy o samym akcie przekroczenia granicy jak w latach 50 marzył Ryszard Kapuściński i szkoda że, w większości są to marzenia nie realne
Na koniec jeszcze jedna kwestia, abyśmy my zachłyśnięci światem w którym nie ma granic, odpraw paszportowych itp. nie zaczęli traktować ludzi z za wschodniej granicy UE jako gorszych, pamiętajmy że kiedyś my tez byliśmy tymi za wschodniej granicy, tymi z za żelaznej kurtyny i że niejednokrotnie z tego powodu traktowano nas jako gorszych
NAPISZ DO MNIE
punktwidzenia@op.pl
------------------------------------------------------------------------------------------------------------
"POLITYKA TO NIE ZABAWA, TO CAŁKIEM DOCHODOWY INTERES"
W.Churchill
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka