Szarzy ludzie w strachu.

Oto może niezbyt zauważalne, ale jednak istotne, metody terroru szarych obywateli przez władze.

Mnóstwo młodych ludzi robi co może by mieć możliwość kupna mieszkania, co obecnie wymaga sporym wydatkiem. Dlatego zaciągają w banku kredyt a potem latami drżą czy go spłacą, boją się przy tym stracić pracę. Jak nie będą w stanie wywiązać się z umowy spłaty kredytu bank się za nich zabiera.

Niemal każdy rodzaj obrotu pieniądzem jest opodatkowany, nawet jak chcesz wesprzeć kogoś w potrzebie. Mamy na karku tylu „pośredników” w naszych transakcjach że zostaje nam bardzo mało by odłożyć na czarną godzinę. Dodatkowo, obecnie trwa w Brukseli debata by każdy najpóźniej 4 miechy po zakończeniu nauki dostał pracę.

Państwo żyje na kredyt, powiększając tym dług publiczny. A to my musimy wrzucać naszą kasę w tę dziurę bez dna.

Wybory wygrywa ten kto jak najwięcej obieca, a ludzie głosują nie za kimś sensownym, lecz za kimś kto nie jest tak szkodliwy jak ktoś inny. Boją się też nie głosować za obecnym porządkiem ze strachu że do władzy dojdą szaleńcy. Politycy i ich poplecznicy czują się generalnie bezkarni w tym systemie.

To i więcej na ten temat znajdziecie tuhttp://www.bankier.pl/wiadomosc/Polska-droga-do-zniewolenia-2710022.html