Zmęczony prezydent Komorowski (film)

Kilka razy u mnie leciało...za każdym razem w punkcie uwagi inna postać.

W nawiasach określona moja subiektywna ocena poziomu snu każdego z obserwowanych skala 0-5

- Prezydent Komorowski

( daję 3-eczkę, widać że walczył, w 6ej sekundzie było ciężko i pojawił się lekki strach że ktoś jednak zauważy )

- Pierwsza Dama

(trudno stwierdzić ale na 2 oceniam, w pierwszym etapie było oglądanie sufitu z zamkniętymi oczyma)

- Jerzy Buzek

( 1 - ale bez pewności że spał, choć wyraz twarzy woła jakąkolwiek myśl w głowie)

- Grzegorz Schetyna

(2-eczka choś wygląda mi to troszkę na jakąś myśl która zajmuje sporą część pamięci Marszałka)

- Lech Wałęsa

(0 tak jakby trzymał się najlepiej choć nie wykluczam że coś przeglądał na telefonie komórkowym)

- Aleksander Kwaśniewski

(5 - choć całkiem usprawiedliwione, człowiek z tak bogatą kartoteką chorób egzotycznych może być osłabiony, poza tym nie oszukujmy się, sporo człowiek wycierpiał pewnie by przekroczyć próg tegoż obiektu. To jak widac odbiło się na kondycji)

- Stefan Niesiołowski

(0 - tu spania nie było, ewidentnie 8-eka była rwana, aż się człowiek za głowę łapie)

I na koniec proponuje zagłębić się w proces którego doświadczali wspomnieni:

Gdy ufność Ciebie zmorzy...