Janusz Poniewierski Janusz Poniewierski
583
BLOG

„Rozmównica” o Nergalu

Janusz Poniewierski Janusz Poniewierski Rozmaitości Obserwuj notkę 1

 

Obejrzałem właśnie program TV Religia poświęcony tzw. sprawie Nergala. Gospodarzem był sympatyczny skądinąd i ceniony przeze mnie ks. Adam Boniecki. To człowiek mądry, niemniej dziś – przynajmniej moim zdaniem – za wszelką cenę rozszczepiał włos na czworo, próbując sugerować, że w reakcji katolików na zaproszenie p. Darskiego do telewizji publicznej można dostrzec jakiś brak miłości, wykluczenie, pragnienie wprowadzenia cenzury i zakneblowania inaczej myślących, gotowość do chwytania za miecz w obronie chrześcijaństwa, może nawet nienawiść etc. To jednak ogromne nieporozumienie – i osoby dzwoniące do programu zajęły (niemal jednomyślnie) zupełnie inne stanowisko, co uważam za zwycięstwo zdrowego rozsądku. Na miłość boską, nie dajmy się zwariować: Nergal podarł świętą księgę judaizmu i chrześcijaństwa – i dopóki nie powie słowa „przepraszam”, nie powinno się go zapraszać na publiczne salony. A poza tym: jaki miecz? jaka nienawiść? My naprawdę nie chcemy go skazywać na uwięzienie ani na banicję – po prostu: nie chcemy, żeby stale (bo przecież nawet nie jednorazowo) występował w telewizji publicznej.
Drażni mnie też pokazywanie, że Nergal to wybitny ekspert – i program bez niego byłby uboższy. Nie kwestionuję, oczywiście, muzycznych kompetencji Adama D. Z drugiej strony jednak Nergal nie jest jedynym w Polsce specjalistą od jakiegoś zapomnianego języka, a i program poświęcony jest sprawom nieco mniej elitarnym. A zatem chyba można go zastąpić. 
Popieram więc bp. Meringa; inna rzecz, że jeszcze przed nim stanowisko w tej kwestii powinniśmy zająć my – opinia publiczna, która przyznaje się do chrześcijaństwa. Albo przynajmniej: do szacunku dla cudzych przekonań  religijnych.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości