Polskaliberalna.net - Merkuriusz Polski Polskaliberalna.net - Merkuriusz Polski
55
BLOG

Celiński: Jest super, jest super, więc o co ci chodzi...

Polskaliberalna.net - Merkuriusz Polski Polskaliberalna.net - Merkuriusz Polski Polityka Obserwuj notkę 1

Symptomem kryzysu, który dotyka państwo, jest ewidentnie jego niewypłacalność. W krajach o stabilnej gospodarce zlecenie publiczne jest traktowane z należytym szacunkiem - bo pieniądz publiczny jest pewny jak śmierć i podatki, a szanująca się administracja dba o terminowość regulowania zobowiązań,   tak ze względów prestiżowych jak i ze względu na system prawny nadzoru pieniądza publicznego - skomplikowane mechanizmy budżetowania, prawny zakaz udzielania zamówień bez zabezpieczenia środków na ich realizację, po automatyczny zarzut niegospodarności dla każdego z urzędników, który narazi swoimi decyzjami skarb państwa na  odsetki od nieterminowych płatności.  Taki system obowiązuje w Polsce i dotyczy zapewne każdego szczebla władzy publicznej, za wyjątkiem ... rządu

 

W cieniu zupełnie trzeciorzędnej z punktu widzenia interesu państwa "afery" z samobójstwem/niesamobójstwem (niepotrzebne skreślić wg uznania) jednego ze skazanych porywaczy Olewnika,  dymisji prof. Ćwiąkalskiego, premier przechodzi do porządku dziennego nad błędem innego swojego ministra, błędem który będzie nas wszystkich drogo kosztował.


 W czasie, gdy media emocjonowały się ministerstwem sprawiedliwości i ustawieniem kamery w celi jednego z więzień, doszły nas informacje, że dostawcy dla wojska, biegli sądowi i inni  oczekujący na zapłaty z pieniędzy publicznych  - zapłaty za swoje usługi i dostawy nie otrzymali. 253 mld zł wpływów do budżetu w 2008 jest kwotą dużo niższą od  oczekiwań i rząd po prostu części swoich zobowiązań nie opłacił.


Oczywiście trudno podejrzewać, żeby minister Rostowski i premier Tusk dowiedzieli się o problemach z wpływami w grudniu - wierzę że monitoring wpływów istnieje i ministerstwo finansów znało dane po II i III kwartale. Normalną reakcją rządu w takiej sytuacji jest nowela budżetowa - albo zwiększająca deficyt (marne wyjście, ale prawne) albo ograniczająca wydatki ( czego oczekiwałbym po rządzie aspirującym do roli odpowiedzialnego i wyznającego przynajmniej werbalnie liberalne poglądy gospodarcze). Z żadnego z tych wyjść nie skorzystano, zachowując  olimpijski iście spokój, pokrzepiając się wiarą we własne oświadczenia, że nas kryzys światowy nie dotyczy.


Cenię ludzi wielkiej wiary, choć w finansach przedkładam wiarę w kalkulator nad wiarę w cuda. W dodatku nie wiem na jaki cud możemy liczyć - zbliża się termin wykupu obligacji, na które środki rząd ma pozyskać .... z kolejnej emisji obligacji. Sposób stosowany przez wielu rodaków - debet z Visy można spłacić Mastercardem, potem na odwrót - nie trzeba być do tego profesorem ekonomii. Co jednak w przypadku złej sprzedaży kolejnej emisji? Kryzys nie musi zachęcać do inwestycji w obligacje, szczególnie że obligacje państwa nie wywiązującego się ze swoich zobowiązań - nie będą notowane najlepiej. Nie widać planu "B".


Tryskający optymizmem premier i lider partii miłości zapowiedział ograniczenia  wydatków w budżecie 2009 o 17 mld. Budżet był planowany na 305 mld zł. Zostawiam na boku cuda i biorę kalkulator - 305-17= 288 mld. Wpływy tegoroczne - 253 mld. - deficyt 35 mld - przy założeniu że wpływy nie spadną. I zostają jeszcze wydatki 2008 które muszą być zapłacone w 2009. W samym MON  wg. różnych doniesień 2-3 mld złotych.


     Niestety, jest wiele symptomów tego, że wpływy mogą spadać - lekceważenie reakcji systemu bankowego na kryzys, zmniejszenie czy wręcz utrata zdolności kredytowej przez miliony Polaków i setki tysięcy większych i mniejszych przedsiębiorstw odbije się ujemnie na obrotach na rynku a co za tym idzie na wpływach podatkowych. Spektakularnym przykładem jest załamanie rynku deweloperskiego - przy wzorowanym na premierze urzędowym optymizmie w mediach, deweloperzy po cichu zamrażają inwestycje, wycofują się z rozpoczętych budów tam gdzie to możliwe. Obniżają ceny mieszkań do poziomu nie notowanego od kilku lat. Pośrednicy - branża kwitnąca - zamykają biura, ograniczają działalność. Budownictwo - z wywindowanymi w ostatnich


latach płacach na poziom niemal europejski - traci zlecenia i perspektywy. I są klienci - którzy nabyli nieruchomości skredytowane i którym w przypadku kredytu walutowego  udział jego spłaty w wydatkach domowych rośnie z miesiąca na miesiąc ograniczając kwotę jaką mogą przeznaczyć na konsumpcję. I opisuję tu tylko jedną branżę - a na kredycie stoją wszystkie. Jeżeli dodać do tego  masę Polaków, którzy z racji recesji tracą pracę w krajach europejskich, i przynajmniej ci, którzy nie nabyli tam praw do zasiłków, wrócą do Polski obciążając nasz system pomocy socjalnej .


Wszystko to skłoniłoby do założenia, że rok 2009 nie będzie rokiem bicia rekordu wpływów budżetowych - stąd cięcia wydatków muszą być w naszym wspólnym interesie większe. Zaklinanie rzeczywistości nie pomoże - trzeba sobie twardo i otwarcie powiedzieć - po latach tłustych, wzrostu PKB i wpływów podatkowych nadchodzi rok chudy - na który trzeba się przygotować w sposób nie generujący narastającego długu, który w przypadku przeciętnego Polaka nazywany jest pułapką kredytową. Od rządu należy wymagać posunięć bardziej logicznych i ambitniejszych niż przerzucanie płatności na przyszłe budżety czy spłacanie zadłużenia kredytem. Nie widać jednak, by nawet te okoliczności zmusiły rząd do realizacji obietnic wyborczych o redukcji wydatków. Wygłaszane przez premiera i jego ministrów na konferencjach prasowych zaklęcia dziwnie mi brzmią piosenką T.Love z której pożyczyłem tytuł do tego tekstu. Dominuje optymizm, wiara w gospodarczy cud i brak szacunku dla kieszeni podatnika, który zawsze za taką niefrasobliwość z odsetkami zapłaci...


 Marcin Celiński

polskaliberalna.net merkuryusz.pl REDAKTOR NACZELNY: Bogumił Kolmasiak REDAKTOR NACZELNY WYDANIA ZAGRANICZNEGO: Agnieszka Gmiter WYDAWCA: STOWARZYSZENIE DEMOKRATYCZNA FRAKCJA MŁODYCH ZAST. REDAKTORA NACZELNEGO: ADAM FULARZ OBECNI I BYLI WSPÓŁPRACOWNICY Paweł Krężołek, Janusz Wdzięczak, prof. Marek Rocki, dr Robert Gwiazdowski, dr Robert Suski, Wojciech Popiela, Piotr Beniuszys, Andrzej Potocki, Aviv Steinmetz, Marek Tomsia, Marcin Kotowski,Marcin Kwaśniewski,M. Kosek, B. Wasilewski,Flanky, Gigabyte, MAC, Marcin Celiński, Sławomir Potapowicz, Witek Mossakowski, Piotr Dwojacki, S.Sipowicz,Maciej Iwanicki,,Michał Musur, Jędrzej Kulig       WERSJA WORLD:

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka