Powoli zaczynam być dumny z przebiegłości nadwiślańskich katolików, ostrożni jak węże, niewinni jak gołąbki. Tu "Dziedzińce Pogan", "Dziedzińce Dialogu", "wyjścia na peryferia", a w rzeczywistości wiele wskazuje na to, że w Krakowie, w pewnym klasztorze, zaczęli budować swój własny schron na czasy niemal ostateczne; gdy ludzie z trawą we włosach do końca zawładną tą ziemią, przy wydatnym wsparciu medialnym, sądowym, politycznym. Tam się schowają, by czekać Powtórnego Nadejścia Pana. Jednak gdy Imperium tego świata ich zaatakuje, w razie czego będą gotowi... Coś jak rebelianci w "Gwiezdnych Wojnach". Pozostaje jeszcze rozpisać konkurs na stanowiska: Han Solo, księżniczka Leya, Skywalker, Yoda (o przepraszam - to stanowisko gumkujemy ze względu na prawdopodobne wpływy New Age), Chewbacca i inni... CV proszę nadsyłać adres, gdzie toczą się prace budowlane.



http://youtu.be/WASr5-mS238
O autorze: zalogowany w korporacji The Roman Catholic Church, tropiący człowieka zwanego Mesjaszem, w stanach nagłych "łowca androidów"... ; mail: pozamatrixem.pl@gmail.com;
Laureat nagrody Feniks 2011 w kategorii publicystyka religijna za książkę:"Ksiądz Jerzy Popiełuszko. Spotkania po latach.Wywiady."
Cały blog „źródłowy“ - pod linkiem:
www.pozamatrixem.pl
strona na facebook.com:
Poza Matrixem
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Kultura