Cud narodzin uwalnia zmianę do przestrzeni znaczeń.
Przejawia się w miejscach, gdzie umiera stare,
w otchłań rozpaczy przynosi nadzieję,
rozpłomienia do walki o poprawę losu.
Można schować się poza granicami zdarzeń,
tonąć w bezsilności, albo bać się cienia.
Można stanąć w obliczu najtrudniejszych wyzwań,
i ponawiać próby wyrwania się z matni.
Ostatni będą pierwszymi - to opium religii,
które pozwala wytrwać w obliczu cierpienia.
Aktywni stają w centrum i budzą odwagę,
gdy nadzieja przeistacza się w czyn - narzędzie zmiany.