Kreatywny smutek nie jest żalem, ani pretensją do losu. Jest peryskopem wyczulonym na błędy. Radość jest kopem szczęścia, chwilowym zaślepieniem, któremu się w pełni oddajemy. Tylko rzeczywistość, która uwiera zatrzymuje nas w refleksji, gdyż chcemy się pozbyć tego, co nas boli. Może boleć brak wiedzy.