Wiemy, że flirt jest erotyczną zabawą, występującą między osobami pozostającymi w luźnych relacjach. Zobowiązanie często zabija flirt, możemy więcej, więc gra pozorów już nas nie bawi. Flirt z rozsądkiem nie jest celowym tematem badań, jest wolnym skojarzeniem, które odbieram jako niosące potencjał. Sformułuję tezę, że flirt z rozsądkiem jest wydajną metodą tworzenia.
Rozsądek. tak jak zobowiązanie, wymaga stabilności, uzasadnień. Rozsądek zabija twórczość, tak jak zobowiązanie zabija flirt. Twórczość to przekraczanie granic, rozsądek to trzymanie się granic. Twórczość to wolność myślenia, rozsądek to zasady. Te dwa stany nie mogą jednocześnie współistnieć. Dlatego gra, flirt z rozsądkiem jest jedną z dróg rozsądnych ludzi do tworzenia. Balansujemy na granicach, imitujemy nową wersję siebie, której więcej wolno.
Twórca tworzy wiele, ale tylko pojedyncze dzieła mają status odkrycia lub arcydzieła, pozostałe są treningiem. Tworzenie jest m.in. uwalnianiem zawartości podświadomości, którą można traktować jak szósty zmysł.