byłam u siebie
zapomniałam... zdziwienia
chwilą otwierającą się na prawdę
miałam obraz rzeczywistości
utkany z półprawd
które jak za ciasne buty uwierały
istnienie
byłam u ciebie
nie widziałam... ciebie
nie chciałam zobaczyć
rzeczywistości nagiej, samotnej
ja tylko chciałam
ukoić głód niespełnienia
ale fałsz nigdy nie nakarmił nikogo
jestem głodna