(Korespondencja z Jamajki - 2)
W Polsce dzieją się ważne wydarzenia. Nasza ulubiona partia, jedyna która docenia właściwie nasza jamajska prasę, właśnie ruszyła do boju.
Swą kampanię rozpoczęła od akcji bilboardowej, która zadaje kłam tym wszystkim nieczystym siłom w Polsce, które ośmielają się twierdzić, że PO nie ma żadengo programu.
Ten program jest właśnie na owych bilboardach! Na nich bowiem jest uszczegółowienie programu, którego myśl przewodnia została sformułowana już dwa lata wcześniej: Odsunąć kaczorów od władzy!
Piękne czarne tło bilboardów wyraża zarówno głębię myśli jak i zatroskanie Platformy losem milionów Polaków. którym przyszło żyć w tak trudnych warunkach, gdzie bezrobocie i korupcja maleją.
Hasła zaś które Platforma proponuje owym milionom to: agresja, obłuda itp.
No gdzie jest taki drugi kraj, w którym partia w wyborach tak szczerze głosi swe prawdziwe hasła?
W innych krajach obiecuje się dobrobyt, bajeczne zycie bez kłopotów, a tu szczerość do bólu!
Jakby tego było mało, na tych billboardach Platforma lansuje swego najpowazniejszego konkurenta w tych wyborach. To jest wspaniałomyślność!
We love you, Mr Komorowski!
A ten Polska to jednak naprawdę dziwna kraj!