Tym razem zarzewie konfliktu polsko-żydowskiego odbiło na Grzybowskiej 4 w Warszawie - koło dawnych terenów getta i wychuchanej jeszczew końcówce prl synagogi Nożyka. Lokatorzy nowego wieżowca twierdzą, że znajdująca się na dole żydowska restauracja zasmradza im mieszkania.
Otwarty pół roku temu elegancki lokal nazywa się Rambam - to jedyna restauracja w Warszawie z licencją koszerności (przyznaną przez rabinów z Manchesteru). Odwiedzana jest licznie przez żydowskich turystów, izraelskie grupy młodzieżowe i np. chasydów pielgrzymujących na groby cadyków.
Żydowska knajpa nie budzi entuzjazmu sąsiadów, do których zalicza się też jeden amchu*. Odbyły się już trzy pikiety z fajnymi hasełkami w stylu: „Stop! Wygrajmy wojnę ze smrodem", "Dość smrodu w naszych mieszkaniach”. Przedmiotem protestow jest zwłaszcza woń czosnku i smażonej wątróbki:).
W Rambamie prowadzona jest jednak kuchnia sefardyjska, w której - inaczej niż w aszkenazyjskiej - czosnek lub smażona wątróbka nie występują nawet śladowo. To nie jest furmańska oberża w stylu Baszewisa Singera... Czyżby zatem lokatorzy łącznie z „amchu” w kapelusiku ulegli zbiorowej sugestii?
Tak naprawdę jest to konflikt między właścicielami Rambamu, rodziną Sośnickich, a deweloperem wieżowca, który - zgodnie z literą umowy - powinien był zamontować odpowiednią wentylację. Niestety wyziewy zamiast być wsysane, są ponoć wysysane m.in. szybami windowymi aż... na 17 pięterko.
Racja musi być gdzieś pośrodku; chodzi o sporą kasę, choć retoryka przyjęta przez lokatorów - z „czosnkiem i wątróbką” - świadczy o wyjątkowej tępocie i/lub - jak twierdzą Sośniccy - uleganiu przesądom antysemickim. Na mojego niucha pachnie to niezbyt - takie numery mogą narobić smrodu na świecie.
@
* Rodak - wyrażenie używane przez aszkenazyjskich Żydów.
STARAM SIĘ GADAĆ DO RZECZY.
Opublikowałem powieści „ GRUPY NA WOLNYM POWIETRZU ” (Świat Literacki, W-wa 1995 i 1999) i „ STREFA EJLAT ” (Sic!, W-wa 2005); tom opowiadań ” TEN ZA NIM ” (Świat Literacki, W-wa 1996); ” WZGÓRZA KRZYKU” (Świat Literacki, W-wa 1998) - zbiór reportaży i wywiadów zamieszczanych w latach 90. w GW i tygodniku Wprost; „WŁAŚNIE IZRAEL” (Sic!, W-wa 2006) - wywiad-rzeka o Izraelczykach. “ TSUNAMI ZA FRAJER. Izrael - Polska - Media” (wyd. Sic!, W-wa 2008) - zbiór felietonów blogowych, zamieszczanych w portalach: wirtualnemedia.pl i salon24.pl.; פולין דווקא (Właśnie Polska)- reportażowa opowieść o Polsce z rozmowami o kulturze - Jedijot Sfarim, Tel Awiw 2009; WARSZAWSKI BEDUIN (Aspra-Jr, W-wa 2012)- biografia Romana Kesslera. @ ZDZICHU: WITH A LITTLE HELP OF HUMAN SHIELDS. Spiro Agnew: The bastards changed the rules and didn’t tell me. I LOVE THE SMELL OF NAPALM IN THE MORNING (Apokalipsa teraz). "Trzeba, żeby pokój, w którym się siedzi, miał coś z kawiarenki" (Proust). MacArthur: Old soldiers never die; they just fade away. Colombo: Just give me the facts. "Fuck the Cola, Fuck the Pizza, all we need is Slivovica". Viola Wein: Lokomotywa na Dworcu Gdańskim nie miała nic wspólnego z wierszem Juliana Tuwima.
FUCK IT! AND RELAX (John C. Parkin)
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka