Pressje Pressje
293
BLOG

Socjalizm jest niemęski

Pressje Pressje Polityka Obserwuj notkę 97

Odruch socjalistyczny jest odruchem niemęskim i niemoralnym. Jest dziecięcą próbą odmowy uznania rzeczywistości zwycięstw i porażek, w imię świata równości i bezpieczeństwa. Socjaliści poszukują pewności kosztem racjonalności. Socjalizm jest bowiem irracjonalną reakcją słabych moralnie i intelektualnie na realne problemy świata. W przypadku robotników bierze się z nędzy, w przypadku intelektualistów z fałszywego współczucia.

Bezpieczeństwo i pokój to domena domu, domena oikos-u. Domeną polityki jest zaś dorastanie do cnoty. Aby uczestniczyć w polityce, trzeba dom opuścić. Polityka stwarza okazję do czynienia publicznego użytku z własnego rozumu i brania odpowiedzialności za własne czyny. Polityka jest sferą, w której człowieczeństwo realizuje się najpełniej.

Socjaliści starają się odwrócić naturalny porządek rzeczy, zastępując go porządkiem wykreowanym własną wolą. Chcą zamienić państwo w dom, dom zaś rozpuścić w państwie. Państwo socjalistów nie chce wychowywać, chce zająć się pokojem i bezpieczeństwem, pozostawiając miejsce dla cnoty najwyżej przy dziele równej redystrybucji Zasobów. Takiego państwa życzą sobie związki zawodowe producentów samochodów z Detroit, czy nieudolni menedżerowie z Wall Street.

Państwo socjalistów jest miejscem dobrym dla maminsynków, ale nie dla mężczyzn. Czy któryś z wielkich filozofów był socjalistą? Platon ironizował, że między przyjaciółmi wszystko jest wspólne, ale miał na myśli elitę strażników-filozofów, a nie bandę gamoni rozdających fundusze europejskie na prawo i lewo. Socjaliści nie lubią ryzyka, nie lubią też tych, którzy owo ryzyko podejmują.

Socjaliści nie wiedzą, co to godność. Mówiąc językiem Nietzschego, świat socjalisty to świat ostatniego człowieka. Dla Kennetha Galbraitha "[i]stotę godnego społeczeństwa można łatwo określić [...] Polega ona na tym, żeby każdy członek tego społeczeństwa, bez względu na płeć, rasę czy pochodzenie etniczne, mógł odczuwać zadowolenia z życia". Kto zaś odpowiada za zagwarantowanie tak rozumianej godności? Państwo. "Istotne znaczenie ma fakt,że wraz z rozwojem i ekspansją nowoczesnej gospodarki coraz większa odpowiedzialność spada na państwo" (K.J. Galbraith, Godne społeczeństwo).

Socjalizm tych, którzy wykorzystują zdemoralizowaną część społeczeństwa, by sięgnąć po większą władzę (Pottering, Cohn-Bendit) jest również niemęski. Prawdziwy mężczyzna postawiłby sprawę jasno i wyraźnie, a nie chował się za wydumanymi ideami redystrybucyjnej solidarności czy raju humanistów. O wiele bardziej męski był nihilista Mussolini. Odważnie kierował on swą doktrynę przeciwko "zwiotczałemu i materialistycznemu pozytywizmowi XIX wieku" i jasno i wyraźnie stwierdzał, że ważna jest dla niego "wola istnienia i potęgi".

Dla faszysty Mussoliniego "wszystko mieści się w państwie, i poza państwem nie istnieje nic ludzkiego ani duchowego, ani tym bardziej nie posiada jakiejkolwiek wartości" (B. Mussolini, Doktryna faszyzmu). Współcześni socjaliści myślą podobnie tylko, w przeciwieństwie do Mussoliniego, boją się powiedzieć to wprost.

Marek Przychodzeń

 

PS: Do napisania tego tekstu zainspirowała mnie książka H.C. Mansfielda "Manliness" (Yale 2006).

Pressje
O mnie Pressje

Wydawca Pressji Strona Pressji www.pressje.org.pl Poglądy wypowiadane przez autorów nie stanowią oficjalnego stanowiska Pressji, stanowisko Pressji nie jest oficjalnym stanowiskiem Klubu Jagiellońskiego, a stanowisko Klubu Jagiellońskiego nie jest oficjalnym stanowiskiem Uniwersytetu Jagiellońskiego. Stanowisko Uniwersytetu Jagiellońskiego nie jest oficjalnym stanowiskiem autorów.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (97)

Inne tematy w dziale Polityka