Doradca Doradca
110
BLOG

Trzeba się zaokrąglać z tym TK cz.1

Doradca Doradca Polityka Obserwuj notkę 6

Do nikogo nie dociera, że żadność zawsze gubi frajerów.

Hipokryzja, to mało powiedziane, gdy ocenia się działania PiS w sprawie wyboru sędziów TK. Pod pojęciem PiS będę rozumiał Prezydenta, jego Kancelarię i Klub parlamentarny jednoimiennej partii.

Parafrazując ... chce się powiedzieć, że część narodu powierzyła wam "Złoty Róg" i któregoś dnia zapyta was i o Róg i o jego zawartość.

Wy, moi rodacy, i tak z tego niczego nie rozumiecie! A jeżeli między wami są ci co cokolwiek rozumieją, to nie nazywają się (niestety!) Duda i Kaczyński.

Moje rodaki są takie prodwinute, rozwinute i progresirujuszcze, że im nawet rury gazowe w poprzek kuchni położone przestały przeszkadzać.

One, te moje rodaki, chyba już som w pieredi planety wsiej i z tamtej perspektywy patrzą na swoją lewiatańską marność, wyznaczoną klapkami na oczach, które dalej własnego nosa widzą tylko spiski i samowolę władzy.

Tej władzy, którą sami wybrali dając im pełnomocnictwa dzięki którym nasze swobody są mocno ograniczone.

Mówicie, że PO dławiła nie tylko nasze swobody, ale i naszą tożsamość. W pełni się z wami zgadzam i dlatego nasi przedstawiciele powinni dzisiaj robić wszystko, żeby na następnych wyborach zechciało na nas głosować 60% wyborców, a nie mniej niż 40%.

Nie uwierzę jednak, że to wymaga nocnych seansów pod kopułą, czy też solowych występów "Gwaranta" (nawet prof. Jan Zimmermann, promotor pracy doktorskiej obecnego Prezydenta nie poznaje w Andrzeju Dudzie (polityku) Andrzeja Dudę (prawnika):

#Promotor pracy doktorskiej Andrzeja Dudy profesor Zimmermann, krytykuje postępowanie prezydenta wobec Trybunału Konstytucyjnego: „Ubolewam, że jest on absolwentem naszego wydziału. Pisał u mnie doktorat, znam go 20 lat i jest on dobrym prawnikiem, ale dobry prawnik powinien wiedzieć co to jest demokratyczne państwo prawne, co to jest Trybunał Konstytucyjny, co to jest Konstytucja.

Zdaniem profesora Zimmermanna, Andrzej Duda złamał Konstytucję ułaskawiając Mariusza Kamińskiego, nie zaprzysięgając trójki sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych przez poprzedni Sejm i dziś w nocy zaprzysięgając czterech sędziów wybranych wczoraj przez obecny Sejm.#

Dzisiaj PiS i jego zwolennicy westchęli z ulgą, gdy okazało się, że Trybunał Konstytucyjny doszukał się "błędu" w działaniach PO i uznał wybór dwóch sędziów za niekonstytucyjny. Tych, którzy mieli zastąpić sędziów, jakich kadencja kończyła się w grudniu 2015 r.

Panie Profesorze Zimmermann!

Nic Pan nie ma sobie do zarzucenia? Czy naprawdę nie przychodzi Panu do głowy, że to przez wasze błędy (dydaktyków, promotorów) wyrosły całe pokolenia "fachowców" od bezprawia.

Jak mogły wyjść z ust p. Profesora słowa o tym, dobry prawnik powinien wiedzieć, co to jest Konstytucja. Czy nie każdy obywatel RP powinien to wiedzieć?

Dlaczego stawia Pan zarzut Andrzejowi Dudzie, że nie przyjmując przysięgi od jednych sędziów i przyjmując od drugich złamał Konstytucję.

Przecież jego działania, to skutek absolutnie bezdarnego rozumienia sytuacji, a coś mi się wydaje, że nie może prawidłowo stosować prawa człowiek, który nie rozumie w jakim świecie żyje.

Czy to nie z Wydziału Prawa i Administracji wyniósł Andrzej Duda te nawyki? A może tak go zepsuł Europarlament?

Najgłupsze co mógł zrobić Prezydent, to podpisać ustawę, w której są regulacje działające wstecz (ustawa listopadowa) i pozwolić na wybory sędziów TK, w warunkach, gdy tryb wyboru sędiów jest regulowany jednocześnie w Regulaminie sejmu i Ustawie o TK.

Informowałem Prezydenta i Prezesa o procedurach, które pozwalały elegancko wyśliznąć się z tej pułapki, do której doprowadziły dwie partie, PO – uchwalając Ustawę o TK z 25.06.2015, oraz PiS nie wnosząc do TK wniosku o stwierdzenie niezgodności tej ustawy z Konstytucją.

Widząc, że Prezydent i Prezes nie reagują na moje rady, z wielkim interesem oczekiwałem na wyrok TK i dalsze kroki Prezydenta, a w pierwszym rzędzie jego komentarz. Bo że on musi się wypowiedzieć na ten temat, to nie podlegało dyskusji.

Przecież jest prawnikiem!

Trybunał Konstytucyjny obradował w skromnym składzie 5-ciu sędziów, czym dał pojąć obserwatorom  jaka jest ranga roztrzyganego problemu.

Gwarant przemiawiał do narodu w takiej scenerii, jakby reżyserował ją poseł "Nowoczesnej", dyrektor Teatru Polskiego we Wrocławiu, K. Mieszkowski.

Nie mieliście wrażenia, że "Gwarant" dał się zagonić w kąt. Głuchy kąt!

Było coś, co łączyło wystąpienie sędziów orzekających i "Gwaranta" Konstytucji.

Ciekawe, czy też to zauważyliście. Czekam na wasze opinie do jutra.

Ale o tym w drugiej części. Anonsuję, że będzie super ciekawie i ... intrygująco!

Doradca
O mnie Doradca

Myślę więc doradzam

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka