Uśmiech nie boli
Skoro nie boli, to czemu tak wiele ponurych fizis dziś wokół?
Skwaszonych, skrzywionych, zapyziałych, zawziętych,
bezradnie
Kącikami
w dół
Bo nie wypada
To jasne i oczywiste
NIE WYPADA się szczerzyć
Wypada wręcz przeciwnie
Jak u kelnerki we wczorajszym, kazimierskim BAJGLU zniesmaczonej moim wejściem z dużą grupą do lokalu
Skwasiła skutecznie na nasz widok minę
Nie dziwota
Przecież to nonsens wchodzić do kawiarni
zamawiać coś z menu
obsługę fatygować
plącząc się pod nogami niepotrzebnie
Nie przyszło mi do głowy, że można ukontentować się kanapką wszak, jajkiem na twardo
popijając kompotem - na dworze
nie zawracając bez sensu i potrzeby ludziom głowy
Gdzie moja głowa...?