Promiss Promiss
327
BLOG

Po dziesiąte - będę wracała...

Promiss Promiss Rozmaitości Obserwuj notkę 15


Co wyniosłam z podróży do Gdańska?


Po pierwsze, że kolejne pendolino utrwaliło mą do niego miłość

Wolę niż swoim autem na trasy dłuższe


Po drugie, że dam radę przy silnym przeziębieniu, tylko na gripeksach podróży nie przerwać, spotkań nie odwołać, ani żadnej z rezerwacji


Po trzecie, że w tym Gdańsku wciąż ogródki niesprzątnięte i przy nawet minusie ludzie w nich siedzą oraz lulki palą

Nie mówiąc o kawie

którą raczej piją


Po czwarte, że Jankowski jeszcze stał, choć czasem się leży, nie stoi


Po piąte, że żywy Wałęsa w ECS inaczej w windzie wyglądał, niż ów sam na telebimach, których treść oraz całe ECS wzruszenie u Promisa mimowolnie wywołało


Po szóste, że najpiękniejsze w Gdańsku są Mariacka oraz Brygida niewątpliwie


Po siódme, że dmie tam jakby góral się obwiesił, choć daleko ma do Gdańska


Po ósme, że Sopot może się rewelacyjną na końcu mola knajpą pochwalić, gdzie ze znajomymi takie śniadanie zjedliśmy, że mogłoby starczyć na tydzień

gdyby nie morskie powietrze


Po dziewiąte i wiążące, że kawy na wybrzeżu dają radę


Po dziesiąte i ostatnie, że wciąż będę wracała

Na Mariacką...



Bo tak

Zobacz galerię zdjęć:

Promiss
O mnie Promiss

Nauczyciel, przewodnik po Lubelszczyźnie, pasjonat turystyki,rozkminiania, pisania, życia. Zachęcam do zawodowego kontaktu - nikt tak Lubelszczyzny nie pokaże jak Promiss :-) 508 093 668 Właścicielka bloga na innej platformie, kiedyś tam - wiele lat, w kategorii - "Absurd". Myślę, że to istotna informacja dla komentujących, zwłaszcza, że czasem wchodzę w konwencję. Ale tylko czasem.

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości