Zelig-ski Zelig-ski
30
BLOG

To jest metafizyka

Zelig-ski Zelig-ski Kultura Obserwuj notkę 2

To jest metafizyka I

ponura ziemio Hioba, przeklęta Żydami
niech ofiara Auschwitzu nie pójdzie na marne
bądźże nareszcie nimi uświęcona
niech okwitną zbawieniem egzekwie cmentarne

niechże ludzie od dymów krematoriów czarni
wyjdą po zmartwychwstaniu z podziemnej masarni
Żydzi płacąc zagładą swych biblijnych rodów
objęli funkcję mesjasza narodów

Bo kto najwięcej cierpi najwięcej ma prawa
do potępienia Zakonu i sensu
dać katu szyję, gdy boska ustawa
chce zgładzić Judę prawem precedensu

niechże się skończą te wieczyste swary
przy dzieleniu mechesa ochłapów koszernych
których jest tyle co gówna z poczwary
żeby nakarmić pięć tysięcy wiernych

nic nie rozumiem z tej współczesnej burdy
telewizyjne mózgi wyżera nam wirus
inwestorzy na giełdzie indeksują kurwy
a my płacimy za kolejny szmirus

Gdyby matka powstała z grobu sędzielizny
Z powrotem bym ją wepchał do wiecznego kału
By nie widziała współczesnej kurwizny
Bo by dostała piątego zawału

Dziś człowiek nie wart szczęścia umierania
Które wybacza mu codzienną zbrodnię
Nie wart po stokroć męczarni konania
Nie ma prawa do światła wieczystej pochodni

Gdyby w zwierzęcej duszy zalśniło światełko
Pełne szacunku wobec spadkobrania
Bożej litości, która cienką mgiełką
W podłej istocie człowieka osłania

Toby się przecież wszystkich Żydów dało
Z prochów Auschwitzu, z mogilnego dołu  
Wrócić do życia oblekając w ciało
W jakimś In vitro ze szczątków popiołu


Zelig-ski
O mnie Zelig-ski

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Kultura