Przedwieczorny Przedwieczorny
36
BLOG

I jak tu wierzyć Tuskowi?

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 2

  Gdyby te wszystkie ostatnie ruchy Pan Premier wykonał zanim afera wybuchła to bym uwierzył że chodzi mu o standardy. Ale licząc że sprawa przyschnie, a kiedy wybuchła czekając na zachowanie opinii publicznej stracił wiarygodność. Trele morele o zabezpieczeniu Polski przed działaniem opozycji było już szczytem arogancji. Opozycja walczy z nim a nie z Polską i kompromitujące jest stwierdzenie w demokratycznym państwie że trzeba go bronić przed opozycją. To jest stwierdzenie rodem z propagandy gebelsowskiej, jeśli się trzymać porównań byłego już ministra Czumy.

Bez wątpienia natomiast jest stwierdzenie że obóz rządzący przeszedł do ofensywy. Tylko z kim walczy? Odesłanie kumpli z boiska na Lawkę rezerwowych nie jest walką o standardy tylko działaniem wymuszonym w celu ratowania twarzy. Dymisja szefa CBA zwyczajną zemstą. To znaczy że walka idzie wyłącznie o zachowanie twarzy i zabezpieczenie się przed wcale nie wykluczonymi kolejnymi wpadkami.

Ot znowu czysty PR.

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka