Przedwieczorny Przedwieczorny
353
BLOG

O Wołyńskiej, i nie tylko, durnocie.

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 17

 

 

Kiedy mówimy o Katyniu to nie możemy używać słowa ludobójstwo, bo to może urażać wrażliwość rosyjską. Kiedy mówimy o Wołyniu to nie możemy użyć słowa ludobójstwo, bo to uraża wrażliwość ukraińską.

W zasadzie to wolno nam mówić jedynie o szmalcownikach i Jedwabnem, ale również pod warunkiem, że nie będziemy pytać o przyczyny (Jedwabnego).

Nam wolno tylko walić się całe życie w piersi i przepraszać.

Róbmy tak dalej a Rosjanie w końcu przyślą nam fakturę do zapłacenia za dwadzieścia cztery tysiące pocisków pistoletowych, które musieli zużyć żebyśmy mieli możliwość wykazania się dbałością o rosyjską wrażliwość. A Niemcy każą nam zapłacić za zaprojektowanie i nadzór przy budowaniu „polskich obozów koncentracyjnych”. Ukraińcy nie będą tacy i przebaczą nam wszystkie stępione na Wołyniu kosy, siekiery i noże.

 

Szlag mnie trafi jak jeszcze raz usłyszę prof. Nałęcza mówiącego o „zbrodni noszącej znamiona ludobójstwa”. Niestety komuna jak już wsiąknie w człowieka to z niego nie wychodzi nigdy nawet z profesora historii.

Jeżeli jednak usłyszę tę durnotę i przeżyję to chyba zacznę być nacjonalistą.

Mam dość tej durnej skrajnej obłudy nazywanej (obłudnie) poprawnością polityczną. Niech ją sobie komuch pod czapki włożą. Może się przyda jako namiastka rozumu.

 

P.S.

Trzeba było przypadku a może raczej zrządzenia Opatrzności żeby sejmowa komisja uchwaliła rekomendację zgodną z prawdą. Pani Katarasińska nie mogła odżałować, że coś takiego miało miejsce.

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (17)

Inne tematy w dziale Polityka