Przedwieczorny Przedwieczorny
47
BLOG

Co interesuje Pana Premiera.

Przedwieczorny Przedwieczorny Polityka Obserwuj notkę 8

"- Mnie w tym momencie ustawa medialna nie interesuje - odpowiedział na pytanie dziennikarzy w sprawie wczorajszego głosowania nad wetem prezydenta do ustawy medialnej autorstwa PO (ustawa trafiła "do kosza"). - Ważniejszy jest ten zwalony most tutaj".

Powódź zniszczyła most dwa dni temu ale wtedy było przed głosowaniem nad vetem prezydenckim i wniosek o odwołanie Pani Minister,wtedy most był mniej ważny. Dziś można się już nim zająć. Dziś już ustawa jest nieważna. Dziś ważniejsi są powodzianie. Dziś są ważniejsi od śmiecia, który wylądował w koszu. Jak niewiele trzeba by premier zainteresował się ludźmi. Wystarczy żeby przegrał w sejmie. Natychmiast czuje potrzebę przykrycia porażki jakimś medialnym wystąpieniem w niewątpliwie słusznej sprawie.

A tak na marginesie zapytam. Dlaczego Premier nie pojechał do powodzian wcześniej? Przecież deklarował że teraz będą czasy miłości i zaufania. Czyżby jednak tego zaufania było zbyt mało żeby starczyło nawet na własnych posłów i Premier musiał dopilnować czy mu jakiegoś figla nie spłatają z tym "nieważnym" głosowaniem? Nie miał nawet zaufania do arytmetyki sejmowej przy głosowaniu nad wnioskiem o odwołani Ewy Kopacz.

Przysłowie mówi "Pańskie oko konia tuczy". Tuczenie ustawy medialnej było ważniejsze niż zawalony powodzią most. Teraz można się zająć mostem teraz Premier może zauważyć że na Podhalu i Podkarpaciu jest powódź. Bo jeszcze dzień i byłoby po powodzi.

Premier załapał się na ostatni moment żeby sobie podbić notowania. Bo czy jest coś ważniejszego dla kandydata na Prezydenta?

Tytuł z dzisiejszej GW. "SLD się sPiSał" jaki ambitny, prawda?

Czy gdyby SLD poparło wniosek o odrzucenie veta tytuł brzmiałby "SLD się POdPOrządkował"? Jak myślicie? Bo ja w to nie wierzę.

 

Złote myśli takich różnych: „czasem mam ochotę powiedzieć prawdę, ale to zabrzmi dziwnie, w tej mojej funkcji mówienie prawdy nie jest cnotą, nie za to biorę pieniądze, i nie to powinienem tu robić” Donald Tusk, Przekrój nr 5/2005                                                                                                                                   “Główną motywacją mojej aktywności politycznej była potrzeba władzy i żądza popularności. Ta druga była nawet silniejsza od pierwszej, bo chyba jestem bardziej próżny, niż spragniony władzy. Nawet na pewno…” Donald Tusk Gazeta Wyborcza”, 15–16 października 2005                                                                            "Uważam, że PO to twór sztuczny i pełen hipokryzji. Oni nie mają właściwie żadnego programu. Nie wyrażają w żadnej trudnej sprawie zdania. Nie występują pod własnym szyldem, bo to ich zwalnia z potrzeby zajmowania stanowiska w trudnych sprawach. To jest oczywiście gra na bardzo krótką metę. Udają, że nie są partią, a nią są. Udają, że wprowadzają nową jakość, że są tam nowi ludzie. (...) O PiS nie chcę mówić. Tam są moi przyjaciele. (...) Samego PiS nie chcę oceniać, jest tam dużo wspaniałych ludzi." Stefan Niesiołowski - w wywiadzie "Naśladujmy Litwę", Życie 01.08.2001                                                                                   "Platforma jest przede wszystkim wielką mistyfikacją. (...) W istocie jest takim świecącym pudełkiem. Mamy do czynienia z elegancko opakowaną recydywą tymińszczyzny lub nowym wydaniem Polskiej Partii Przyjaciół Piwa, której kilku liderów znakomicie się odnalazło w PO." Stefan Niesiołowski - "Świecące pudełko", Gazeta Wyborcza 19.09.2001                                                                                                                                                                                                                         " PSL nie musi - PSL CHCE! Nie opuszcza się zwycięzcy - co najwyżej można się z nim targować i więcej uzyskać. A co ma PiS do zaoferowania PSL? Swoją nędzną koalicję z SLD? Odpowiedz sobie sama - czy lepiej dzielić łupy na trzy, czy na dwa?" - RR-K                                                                       .......................................................................................................................................................................................................................................................................        "Liberalizm to mamienie naiwnych - liberalizm dla wszystkich kończy się tam, gdzie zaczyna się interes ich narodu". Albert Einstein

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (8)

Inne tematy w dziale Polityka