
Wobec gęstniejącej za sprawą prawicy atmosfery wokół obchodów katastrofy smoleńskiej proponuję uczcić ją konsumując publicznie dużą porcję frytek. Mogą to być frytki z fast-foodu lub zrobione samodzielnie w domu.
Niechaj dla wszystkich osób, którym obrzydła prawacka retoryka będzie to symboliczny gest "Pożegnania z Kartoflem" !
Niechaj 10 kwietniafrytki zdominują Krakowskie Przedmieście. Niech majonez i keczap pójdą w ruch !
Bracia i siostry - do dzieła - pokażmy prawakom ilu nas jest !
Inne tematy w dziale Polityka