Poruszyło mnie wyznanie Pauliny Młynarskiej na temat gwałtu mentalnego, jakiego dokonano na niej przed laty na planie filmu Wajdy, zmuszając ją do rozebrania się przed kamerą.
Zawsze miałem mieszane uczucia w stosunku do scen rozbieranych w filmie czy teatrze, tych przyciągających publiczność, jak to się kiedyś mówiło, "momentów".
Aktor, kreując postać, kogoś, kim nie jest, na przykład złodzieja czy pijaka, gra, tworzy artystyczną kreację. Aktor, obnażając publicznie swą nędzną, grzeszną powłokę, jest często tylko zwykłą dziwką, sprzedającą się za pieniądze.
Inne tematy w dziale Kultura