"Nie będziesz pożądał domu bliźniego twego. Nie będziesz pożądał żony bliźniego twego, ani jego niewolnika, ani jego niewolnicy, ani jego wołu, ani jego osła, ani żadnej rzeczy, która należy do bliźniego twego" (Wj 20, 17)
Inwokacja do admina: jak wkleiłem notkę w politykę, a teraz Twoja kolej.
Mamy kryzys;
wiedzieliśmy , że nadciągnie;
sami go wygenerowaliśmy.
Moim zdaniem, obecny kryzys stoi na dwóch nogach, a nazywają się one: epidemia covid-19 i unijna walka o ratowanie klimatu.
Zapewne nikogo nie zdziwi fakt, że nieprzypadkowo nasza cywilizacja opiera swój rozwój na dwóch fundamentach: medycynie i energetyce.
Rozwój i powszechny dostęp do medycyny oraz tania i łatwa w pozyskaniu energia, przez wiele dekad, pozwalały nam na lekkie, dostatnie, i godne życie.
Sytuacja jednak, przez kilku ostatnich lat, dynamicznie się zmieniła.
Ogarnęło nas szaleństwo epidemii covid-19. Zamknięcia, rwące się łańcuchy dostaw, zanik działalności biznesowej, szczepienia, kontrola dostępu, kreowanie sztucznych podziałów w społeczeństwie, ograniczenia w dostępie do usług medycznych, programy naprawcze, itd., itp. Wydano całą górę szmalu, by epidemia skończyła się w sposób zupełnie naturalny.
Wirus zmutował do wariantu omikron, który, i owszem, jest bardzo zaraźliwy, lecz jego szkodliwość jest znikoma. Przy okazji przetestowano, zupełnie nowy, brutalnie ograniczający wolności i prawa jednostki, sposób zarządzania społeczeństwem.
W tle tej zabawy, bo przecież poziom wód oceanów podnosi się od 20 tys. lat (słownie: dwadzieścia tysięcy lat), a stężenie CO2 (dwutlenku węgla) jest jednym z najniższych w dziejach naszej planety ( wygooglujcie sobie Państwo), trwa unijna walka o uratowanie klimatu. Plany zarządzających UE brzmią bardzo dumnie i oszołamiają swą głupotą (pisałem o tym tu: link )
Ceny energii na przełomie roku odleciały ...
"Szczęściem" wojna na Ukrainie świetnie przykryła powyższą, niewesołą sytuację. Rosyjskie (putinowskie) pożądanie: ziemi, jej zasobów (surowców szacowanych na 3 do 8 bilionów dolarów/euro/funtów -waluta nie jest istotna) skutecznie zakamuflowało porażkę jaką zafundował nam covid-19 i nieudana, jak na razie, przestawka energetyki na OZE, połączona z absurdalnym instrumentem finansowym wymuszającym przemianę, czyli opłatami za emisję CO2.
I znów regulacje, sankcje, restrykcje, ograniczenia nakładane niby na wszystko co pochodzi i związane jest z gospodarką rosyjską.
Tymczasem "niewidzialna ręką rynku" pożądająca, jak kania dżdżu, potwierdzenia powyższych działań, ustaliła eksperymentalny kurs rubla ;-)
{edycja 10:35 wykres opisuje wartość euro w rublach}
Eksperci oczekują, prognozują , prorokują ( link , link ) - Putin przygotował się do tej wojny, umiejętnie ogrywając energetycznie unijną, niemiecką Europę (nord stream 1,2).
Ciarki mnie przechodzą, gdy przypomnę sobie wypowiedzi najważniejszych przywódców europejskich nt. potrzeby uczestnictwa UE w NATO.
W efekcie gwałtownie wzrosło europejskie pożądanie surowców energetycznych, co znalazło odzwierciedlenie w ich cenach oraz nasiliło trwający kryzys gospodarczy.
Wojna na Ukrainie będzie trwać, bo kapitał w obrocie, wprawia w ruch ten świat.
Przegrana/ wygrana, nie ważne przez kogo i dlaczego?!? - ważne by się toczyła, jest receptą na obecny kryzys. Kapitalizm finansowy ma przed sobą świetlaną perspektywę, a my?
Nam maluczkim pozostaje zaciskanie pasa i nadzieja, że jak w poniższej piosence, nie rozlegnie się pukanie w okno: "Who's there? (hunger) oh, hunger!"
"Money makes the world go around
The world go around
The world go around
Money makes the world go around
It makes the world go 'round."
Liza Minneli i Joel Grey z filmu "Kabaret":
ps.
Ukraina to także rolnictwo i jak widać, wykorzystując ukraińskie zboże, da się manipulować światem, sic!
