Kruchy rząd Bennetta?
Na początku każdy nowy rząd, także w Izraelu powinien otrzymać kredyt zaufania.
To może być najgorszy jak i najlepszy rząd, tego jeszcze nie wiemy.
Na razie arytmetyka parlamentarna nam pokazuje, że Naftali Bennett ma bardzo małe poparcie w Knesecie, ponieważ jego partia zdobyła tylko siedem mandatów, z których jeden jest w rękach posła, który nie popiera koalicji.
Bennett jest Premierem, który ma tylko sześć szabel (powiedzenie używane w Sejmie RP) na 120 czyli dokładnie 5%.
Układanka koalicyjna jest tak bardzo skomplikowana, że może szybko dojść do jej zerwania.
Celem tej koalicji było odsunięcie od władzy Beniamina Netanjahu i to się udało, ale czy starczy siły na rządzenie.
Naftali Bennett jest związanym umowami ze swoim sojusznikiem Yairem Lapidem, „zastępcą premiera”. Zasadniczo oznacza to, że Bennett nie ma możliwości podejmowania ważnych decyzji bez Lapida.
Po raz pierwszy jest to rząd od skrajnej lewicy do skrajnej prawicy, mydło i powidło.
Wszystkie trudne kwestie mogą zatopić rząd. To jest rząd przez konsensus, zdolność przywódców do utrzymania koalicji przy życiu i władzy rządu zależy od każdego członka koalicji.
Oznacza to wiele wewnętrznych negocjacji dotyczących decyzji i dużą ostrożność.
Priorytety rządu będą zależeć od możliwości osiągnięcia konsensusu.
A ponieważ koalicja obejmuje partie od skrajnej prawicy do skrajnej lewicy, wiele kwestii może być kontrowersyjnych.
Koalicja ma 61 szabel na 120, każdy poseł może doprowadzić do końca koalicji.
Już na początku poseł z Izraela Beiteinu, niezadowolony z przydzielonej mu roli, zagroził, że w nadchodzących tygodniach zagłosuje, jak mu się podoba, bez względu na umowy koalicyjne.
Wielu ekspertów uważa, że ten rząd będzie krótkotrwały.
Najsilniejszą pozycję w koalicji ma minister finansów Avigdor Lieberman.
Lieberman kontroluje nie tylko Ministerstwo Finansów, ale także potężny Komitet Budżetowy Knesetu. Będzie de facto finansowym premierem Izraela, będzie go ograniczała tylko jedna rzecz: konieczność podejmowania decyzji, które uzyskałyby aprobatę wszystkich 61 członków koalicji.
Nowy rząd choć słaby, to nowa jakość w polityce izraelsko-arabskiej.
Arabska partia islamska przystąpiła do koalicji jako pełnoprawny członek.
Jeśli arabscy Izraelczycy staną się pośrednikami w polityce Izraela, skupiając się na swoich sprawach wewnętrznych, mapa polityczna ulegnie zmianie.
....
