Do ostrej wymiany zdań doszło pomiędzy Łukaszem Warzechą i Stanisławem Janeckim w dzisiejszym programie "Salonik polityczny Rafała Ziemkiewicza" na antenie telewizji Republika. Janecki nazwał Warzechę suk...ynem.
Praktycznie od wybuchu wojny na Ukrainie Polacy okazali wielkie serce dla uchodźców z Ukrainy oraz solidarność z ich państwem. Nasi rodacy szybko zorganizowali pomoc dla Ukraińców uciekających przed wojną i nierzadko przyjmowali uchodźców pod swoje dachy. Również polski rząd zdał egzamin w tej ważniej sprawie. Została to zauważone przez państwa zachodu, które przedstawiają w tej sprawie Polskę jako wzór do naśladowania.
Ale nie wszystkim to się podoba. W szczególności politycy Konfederacji oraz ich sympatycy mają wątpliwości w tej sprawie i dopatrują się negatywnych skutków tego procesu I tak na przykład Grzegorz Braun tuż po wybuchu wojny napisał na Twitterze: "„NIE otwierać terytorium RP na przestrzał, nie tworzyć popytu na migrację uchodźców/nachodźców – ew. uruchomić wahadłowy ruch pociągów... do granicy zachodniej”- czytamy. Zasugerował również, że pomoc uchodźcom ukraińskim odbędzie się kosztem interesu Polaków. Warto przypomnieć, że Braun nazywał zdradą zaproszenie na terytorium Polski wojsk NATO i jako jedyny w Sejmie nie poparł uchwały podkreślającą w obliczu wojny solidarność Polski z Ukrainą. Z kolei Stanisław Michalkiewicz- publicysta sympatyzujący z Konfederacją- zwrócił uwagę na koszty tego przedsięwzięcia i zastanawiał się nad tym czy tylko Polska będzie płacić za to przedsięwzięcie czy również państwa NATO oraz UE wezmą w tym udział.
Na tym tle doszło do ostrego sporu pomiędzy Stanisławem i Łukaszem Warzechą w dzisiejszym "Saloniku politycznym Rafała Ziemkiewicza" na antenie TV Republika. Warzecha pragnący uchodzić za realistę i endeka zwrócił uwagę na możliwe negatywne konsekwencje procesu przyjmowania uchodźców z Ukrainy do Polski: "Kiedy to się skończy, to zaczną się problemy. I z tymi problemami się trzeba zacząć mierzyć teraz. Ja też uważam, że pozostanie dużej części tych uchodźców w Polsce to jest szansa i to jest na pewno szansa, głównie jeśli chodzi o polską demografię – tutaj absolutnie. Ale żeby to zagrało, to trzeba teraz przewidywać, jakie problemy mogą z tego wyniknąć a nie w momencie, jak one zaczną wynikać" - powiedział. Na uwagę Janeckiego, że to nie jest problem Warzechy, publicysta "Do Rzeczy" pozwolił sobie na taką uwagę :"Ale Staszku, my nie jesteśmy w programie „Otwórz swoje serce”, tylko jesteśmy w programie, gdzie analizujemy politykę"- stwierdził. Wówczas Janecki nie wytrzymał i nazwał Warzechę suk....ynem: "Nie jesteśmy w programie „Jakim jesteś suk*****ynem”. Też nie jesteśmy w takim programie, tak?"- stwierdził.
Przypomnijmy, że kiedy polski rząd padł ofiarą hackerskiego ataku ze strony Rosji i Jarosław Kaczyński wtedy ostrzegał, że Rosja ma już gotowe plany inwazji na Polskę Warzecha wyśmiewał teorię prezesa PiS. Warto również zaznaczyć, że publicysta "Do Rzeczy" był również dosyć częstym gościem TVN.
