reakcja reakcja
250
BLOG

Strata dla budżetu

reakcja reakcja Polityka Obserwuj notkę 5

Ponieważ podobno rządzi nami liberalna PO to konkurencja z PiS często podgryza ich tym, że za ich rządów nastąpiła (niewielka, ale zawsze) obniżka podatków. PO, jak przystało na łże-liberałów od razu twierdzi, że ta obniżka podatków spowodowała wielkie straty dla budżetu i odpowiada za skokowy wzrost zadłużenia za ich rządów. Oczywiście najlepsze lekarstwo dla budżetu jakie dziś mądre głowy potrafią wymyślić, czyli podwyżka podatków została już zaaplikowana. Uczciwie trzeba przyznać, że zrobiono to w mniej szkodliwy dla gospodarki sposób podnosząc podatek pośredni VAT, zamiast jak proponowali różni wrażliwcy społeczni, dochodowy.

 

Nie chcę zajmować się przekomarzaniem naszych Umiłowanych Przywódców o poziomie różniącego ich łajdactwa, tylko pragnę zwrócić uwagę na parę drobiazgów. Po pierwsze jakoś nigdy się nie martwię jak słyszę, że budżet stracił bo nie wprowadzonego, ewentualnie podniesiono jakiegoś podatku, bo zgodnie z zasadami logiki oznacza to, że nie straciłem ja - podatnik. Rząd bowiem nigdy nie dysponuje innymi pieniędzmi, jak te które wyciśnie z nas w podatkach, ewentualnie pożyczając pod zastaw tego co w przyszłości z nas ściągnie. Jego strata to z reguły mój zysk.

 

Druga sprawa to wyliczanie ile wpłynie pieniędzy do budżetu jeżeli ustalimy stawkę podatkową na jakimś konkretnym poziomie. Nasi kolejni ministrowie finansów zwykli się zachowywać tak jakby się spodziewali, że pierwszą reakcją podatnika na podniesienie podatków jest grzeczne ich płacenie, a nie kombinowanie jak ich uniknąć. Jeżeli odruch płacenia byłby taki silny to nie pojawiłaby się taka różnica pomiędzy planowanymi wpływami z opłat za korzystanie przez pojazdy ciężarowe z dróg krajowych a rzeczywistymi wpływami i ich konsekwencją czyli rozjeżdżaniem przez Tiry dróg lokalnych. Arkusze kalkulacyjne bywają tutaj tak samo skuteczne w przewidywaniu przyszłości co szklana kula.

 

I na koniec – jeżeli jakiś polityk sugeruje, że państwo zacznie oszczędzać i zabierze jakieś ulgi czy podniesie jakieś podatki to znaczy, że tak naprawdę oszczędzać ma nie rząd tylko podatnik.

reakcja
O mnie reakcja

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka