Michał Tracz, dziennikarz TVN24, opublikował dzisiaj tweeta z informacją o tym, że został zaproszony na jutrzejszą konferencję prasową Ryanair. Dotyczyć ma ona nowych połączeń z Modlina. I nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że w ramach konferencji firma przewiduje opłaty dodatkowe. Jakie?
Cennik załączony do zaproszenia jest bardzo jasny. Informacja prasowa? 1 zł. Pytanie w języku polskim? 5 zł. Zdjęcie Michaela O’Leariego? 10 zł. Kiepski żart czy skuteczny marketing? Sam tweet Michała Tracza brzmi bardzo wymownie: „Myślałem, że już gorzej z PRem Ryanaira być nie może. A jednak. Może”. O ile jednak samą formę zaproszenia każdy może oceniać inaczej, to trzeba przyznać jedno - Ryanair osiągnął swój cel i wywołał spore zainteresowanie konferencją prasową. Jeśli do tego założyć, że przewoźnik – u którego wszystko słono kosztuje - chciał się wykazać autoironią, to zyskał też na wizerunku.
Inne tematy w dziale Polityka