Od lat Owsiak jest opluwany i oskarżany, najczęściej przez zwolenników "dobrej zmiany", o najniecniejsze przestępstwa.
Tymczasem od pięciu lat prokuraturą rządzi Ziobro.
I nic. Nie ma śledztw. Nie ma procesów. O skazaniu nie wspominając.
Wynika z tego, że albo państwo PiS jest państwem z dykty, albo Owsiak jest niewinny.